„12 listopada SBI poinformowało o podejrzeniu wystawcę z Ministerstwa Obrony Narodowej„, informuje: www.radiosvoboda.org
Jak donosi w telegramie służba prasowa Państwowego Biura Śledczego, sąd ustalił jako alternatywę – poręczenie majątkowe w wysokości 50 mln hrywien.
12 listopada SBI poinformowało ekspozytora Ministerstwa Obrony Narodowej o podejrzeniu nadużycia władzy lub stanowiska służbowego (część 2 art. 364 Kodeksu karnego Ukrainy).
Pracownicy SBI ustalili to na skutek działań byłego aktora kary pieniężne nałożone na dyrektora departamentu zostały bezzasadnie obniżone z niemal 98 mln hrywien do 4,5 mln hrywien, czyli o 93,5 mln hrywien.
Biuro nie precyzuje, o jakiego lwowskiego biznesmena chodzi, ale z kontekstu wynika, że chodzi o Ihora Hrynkiewicza.
W areszcie przebywa od końca grudnia 2023 r. Zatrzymano go podczas próby wręczenia łapówki w wysokości 500 000 dolarów jednemu z szefów głównego wydziału śledczego SBI za pomoc w zwrocie mienia skonfiskowanego kontrolowanym przez niego spółkom w toku śledztwa w postępowaniu karnym. Następnie poinformowano Hrynkiewicza o podejrzeniu udzielenia urzędnikowi nielegalnej korzyści. 17 stycznia poinformowano go także o podejrzeniu w sprawie zaopatrzenia w odzież dla Sił Zbrojnych. Według dochodzenia kwota zakupów sięgnęła prawie 1 miliarda hrywien.
Pięciu członków organizacji, którą według SBI założył Ihor Hrynkiewicz, powiadomiono o podejrzeniu utworzenia i udziału w organizacji przestępczej, mającej na celu oszustwo popełniane w stanie wojennym.
Roman Grynkiewicz, syn lwowskiego biznesmena Ihora Grynkiewicza, napisał 9 stycznia na Instagramie, że działalność jego rodziny prowadzona była w ramach obowiązujących przepisów. Sam skandal nazwał „nie na miejscu”.