„ISW odnotowała wysiłki Indii mające na celu zmniejszenie zależności od rosyjskiej współpracy wojskowej i zdystansowanie się od prorosyjskiej retoryki„, informuje: www.radiosvoboda.org
Analitycy wskazują na raport Reuters z 12 grudnia, że rosyjski państwowy koncern naftowy Rosnieft i indyjska rafineria ropy naftowej Reliance Industries podpisały historyczną 10-letnią umowę, na mocy której Rosja będzie dostarczać Indiom 500 000 baryłek ropy dziennie o wartości około 13 miliardów dolarów rocznie.
Instytut Badań nad Wojną zauważa, że Indie czerpią korzyści z taniej rosyjskiej energii od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę i późniejszych zachodnich sankcji, stając się ostatecznie największym importerem rosyjskiej ropy.
Przeczytaj także: ISW: Modi przybywa na szczyt BRICS, aby sprowadzić Hindusów z wojny, Putin, aby złagodzić skutki sankcji
ISW odnotowała niedawno wysiłki Indii mające na celu zmniejszenie zależności od rosyjskiej współpracy wojskowej, wzmocnienie więzi z Zachodem i zdystansowanie się od jawnie prorosyjskiej retoryki dotyczącej wojny na Ukrainie, niemniej jednak Indie w dalszym ciągu równoważą te posunięcia, utrzymując strategiczne powiązania gospodarcze z Rosją, która odpowiadaj jej zainteresowaniom.
W październiku amerykańska publikacja Bloomberg podała, że Indie zwiększyły eksport kluczowych technologii wolnych od sankcji do Rosji.
Według ich danych indyjski eksport towarów objętych ograniczeniami (w tym mikrochipów, mikroukładów i obrabiarek) do Rosji w kwietniu i maju przekraczał 60 milionów dolarów miesięcznie. To dwukrotnie więcej niż w poprzednich miesiącach tego roku. Już w lipcu kwota ta sięgnęła 95 mln. Obecnie pod tym wskaźnikiem tylko Chiny wyprzedzają Indie.
Przeczytaj także: Dlaczego zachodnie chipy wciąż zasilają rosyjską machinę wojenną? Amerykańscy producenci zeznawali przed Senatem
Dodatkowy problem stanowi rola Indii w dostarczaniu takich towarów, gdyż decydenci amerykańscy i unijni chcą utrzymać partnerstwo z rządem premiera Narendry Modiego, pomimo jego powiązań z Putinem. Indie stały się także głównym odbiorcą rosyjskiej ropy, pomimo wysiłków sojuszników zmierzających do ograniczenia sprzedaży.