ISW: Putin mógł zlecić rosyjskiej armii zadanie zajęcia większej liczby terytoriów, a nie dużych miast

Z działań rosyjskich wojsk na linii frontu ich priorytet pozostaje niejasny, gdyż prezydent Rosji Władimir Putin mógł zlecić armii rosyjskiej zadanie zabezpieczenia majątku terytorialnego, zamiast zajmować duże osady, piszą eksperci amerykańskiego Instytut Studiów Wojennych (ISW).

„Putin powiedział podczas swojej corocznej konferencji prasowej w telewizji Direct Line 19 grudnia, że ​​rosyjskie wojska posuwają się nie o „100, 200, 300 metrów”, ale o kilometry kwadratowe wzdłuż całej linii frontu, a Putin wydaje się coraz bardziej charakteryzować postęp Rosji w kilometrach kwadratowych . zamiast kłaść nacisk na przejmowanie poszczególnych osad, jak to robił wcześniej” – zauważają analitycy.

Obecnie rosyjskie wojsko znajduje się około 10 kilometrów od granicy obwodów donieckiego i dniepropietrowskiego – napisali eksperci ISW na podstawie analizy danych geolokalizacyjnych i „Putin może wywierać presję na rosyjskie dowództwo wojskowe, aby zamiast zająć Pokrowska, zbliżyło się do granicy”. w tym czasie”.

W ostatnich miesiącach w raportach Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy stale wymienia się kierunki Pokrowski i Kurachów jako miejsca najaktywniejszych ataków sił rosyjskich. Kierunki te znajdują się w zachodniej części obwodu donieckiego, w pobliżu jego granicy z obwodem dniepropietrowskim.