„Urzędnicy amerykańscy twierdzą, że w wyniku izraelskiego ataku na Iran pod koniec października zniszczono czynny, ściśle tajny ośrodek badawczy nad bronią nuklearną w Parchin. Źródło: „European Truth” w odniesieniu do publikacji Axios. Szczegóły: Trzej urzędnicy amerykańscy i jeden izraelski wystawca poinformowali, że obiekt w Parchyn był wcześniej uważany za nieczynny.„, informuje: www.pravda.com.ua
Urzędnicy amerykańscy twierdzą, że w wyniku izraelskiego ataku na Iran pod koniec października zniszczono czynny, ściśle tajny ośrodek badawczy nad bronią nuklearną w Parchin.
Źródło: „Prawda europejska” w nawiązaniu do publikacji Axios
Bliższe dane: Trzej urzędnicy amerykańscy i jeden izraelski wystawca oświadczyli, że obiekt w Parchyn był wcześniej uważany za nieczynny.
Jak zauważono, izraelski atak wyrządził znaczne szkody wysiłkom Iranu podejmowanym w zeszłym roku na rzecz wznowienia badań nad bronią jądrową.
Były izraelski urzędnik posiadający wiedzę o strajku powiedział, że wyrafinowany sprzęt użyty do opracowania plastycznych materiałów wybuchowych otaczających uran w urządzeniu jądrowym i niezbędny do jego zdetonowania został zniszczony.
Urzędnicy izraelscy i amerykańscy powiedzieli, że niedawna działalność w ośrodku była częścią wysiłków rządu irańskiego mającego na celu przeprowadzenie badań, które można by wykorzystać do opracowania broni nuklearnej, ale które można by również przedstawić jako badania cywilne.
„Prowadzili działalność naukową, która mogła położyć podwaliny pod produkcję broni nuklearnej. Było to ściśle tajne. Niewielka część irańskiego rządu o tym wiedziała, ale większość irańskiego rządu nie” – powiedział amerykański urzędnik.
Jak wiecie, Siły Zbrojne Izraela ogłosiły ataki na Iran w odpowiedzi na „miesiące ciągłych ataków ze strony irańskiego reżimu”. Obiekty wojskowe stały się celem izraelskich ataków.
Administracja prezydenta USA stwierdziła, że strona amerykańska nie brała udziału w operacji Izraela przeciwko Iranowi.
Brytyjski premier Keir Starmer nalegał, aby Iran nie reagował na atak, stwierdzając, że Bliski Wschód musi „unikać dalszej eskalacji regionalnej”.
Podobny apel powtórzył także szef Ministerstwa Obrony USA Lloyd Austin.