„Kopnął dziecko na jego oczach: obrońcy praw zwierząt opowiedzieli wszystkie szczegóły dotyczące stołecznego zabójcy zwierząt. W kijowskiej dzielnicy Dniepr mężczyzna zwabił do mieszkania 8-miesięcznego psa, gdzie znęcał się nad nią, a następnie wyrzucił ją przez okno. Podejrzany, który w przeszłości zabijał zwierzęta, przebywa obecnie w areszcie.„, informuje: unn.ua
Do zdarzenia doszło przy ulicy Ałmatyńskiej 52, a zabójcą okazał się Oleksandr Maksymenko, który według żony wielokrotnie zabijał zwierzęta.
Bliższe dane
Mężczyzna najpierw zwabił do swojego mieszkania psa o imieniu Mleko, gdzie prawdopodobnie brutalnie znęcał się nad zwierzęciem. O godzinie 8 rano wyrzucił ją z piątego piętra, a następnie zszedł na dół i kopnął psa, trzymając dziecko na rękach.
Milka zmarła w wyniku licznych obrażeń, w tym pękniętej wątroby i złamań. Wszystko to zostało nagrane przez kamerę monitoringu umieszczoną przy wejściu. Film nie może zostać opublikowany ze względu na okrucieństwo.
Pieskiem opiekowała się wolontariuszka Natalia Chornovil, która wielokrotnie karmiła i szukała dla zwierzęcia rodziny.
Policja wszczęła już sprawę karną w sprawie okrucieństwa wobec zwierząt. Podejrzany przebywa obecnie w areszcie. Biorąc pod uwagę, że nie jest to pierwszy przypadek zabicia zwierzęcia z jego rąk, społeczeństwo domaga się sprawiedliwej kary dla Maksimenko, w szczególności pozbawienia wolności bez zawieszenia.
Co wcześniej zgłosiła policja?
Policja otrzymała zgłoszenie w sprawie konfliktu rodzinnego w obwodzie dnieprskim. Na miejscu okazało się, że 31-letni mieszkaniec okolicy, wcześniej karany, pokłócił się ze współlokatorem i postanowił wyładować swoją złość na bezbronnym zwierzęciu. Za taki czyn grozi mu do 8 lat więzienia.