5 grudnia, 2024
Legion Gruziński dementuje doniesienia o powrocie do Gruzji w celu wzięcia udziału w protestach thumbnail
Wiadomości z Ukrainy

Legion Gruziński dementuje doniesienia o powrocie do Gruzji w celu wzięcia udziału w protestach

W rozmowie z Radiem Liberty dowódca „Legionu Gruzińskiego” powiedział, że „wszyscy doskonale rozumieją, że są teraz w miejscu, w którym dziś bronią Gruzji”.”, informuje: www.radiosvoboda.org

Legion Gruziński dementuje doniesienia jakoby bojownicy jednostki planowali powrót do Gruzji i wzięcie udziału w protestach.

„Kategorycznie zaprzeczamy tym bezpodstawnym oskarżeniom. Chociaż w pełni popieramy słuszne oburzenie narodu gruzińskiego w związku z decyzją gruzińskiego rządu o wstrzymaniu postępów na drodze do przystąpienia do UE, nasza walka trwa nadal tutaj, na Ukrainie, gdzie mamy wspólnego wroga” – legion, który został założony w 2014 r. przez gruzińskich ochotników, – stwierdził w oficjalnym oświadczeniu.

„Nasze zaangażowanie w zwycięstwo Ukrainy jest niezachwiane i pozostaniemy na pierwszej linii frontu, dopóki ten cel nie zostanie osiągnięty” – dodali gruzińscy wolontariusze.

Dowódca „Legionu Gruzińskiego” Mamuka Mamulashvili w rozmowie z Donbas Realia (projekt Radia Liberty), komentując możliwy wpływ protestów w Gruzji na motywację bojowników oddziału, stwierdził, że „wszyscy doskonale to rozumieją są teraz w miejscu, w którym dziś bronią Gruzji.” .

Wszyscy bardzo uważnie śledzą wydarzenia, bo nasi rodziny, nasi przyjaciele – wszyscy są teraz na akcjach protestacyjnych, stoją na ulicach i walczą o niepodległość Gruzji. Nie chodzi o motywację, ale o zrozumienie, że główna bitwa toczy się na Ukrainie. Kiedy Rosja zostanie rozbita na Ukrainie, nie będzie miała możliwości wpływu na Gruzję. I wszyscy to doskonale rozumieją, że są teraz w miejscu, w którym dziś bronią Gruzji” – powiedział.

W weekend na kanałach Telegramu zaczęła rozprzestrzeniać się informacja, że ​​bojownicy „Legionu Gruzińskiego” „opuszczają Ukrainę” i wracają do domu, aby dołączyć do wieców w związku z protestami, które wybuchły w Tbilisi. Służba prasowa Legionu kategorycznie zaprzeczyła tym oskarżeniom na swojej stronie w serwisie społecznościowym X, nazywając je bezpodstawnymi.

Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili nazwała pogłoski o planach gruzińskich ochotników walczących po stronie Sił Zbrojnych, którzy przybędą na protesty w Tbilisi, za fałszywe. Jak cytuje ją gruzińska służba RFE/RL, „jest to prowokacja skierowana przeciwko temu protestowi”.

Rozproszenie wiecu w Tbilisi: kilkudziesięciu rannych demonstrantów, dziennikarze i siły bezpieczeństwa (galeria zdjęć) GALERIA ZDJĘĆ: Rozproszenie wiecu w Tbilisi: kilkudziesięciu rannych demonstrantów, dziennikarze i siły bezpieczeństwa (galeria zdjęć)

W nocy 29 listopada w Tbilisi rannych zostało kilkudziesięciu demonstrantów, dziennikarzy i sił bezpieczeństwa. W stolicy Gruzji doszło do spontanicznego wiecu po oświadczeniu premiera Irakli Kobakhidze w sprawie zawieszenia integracji z UE do 2028 roku. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zastosowało wobec uczestników akcji specjalne środki, w tym armatki wodne i gaz pieprzowy.

Powiązane wiadomości

ISW przeanalizowało, jak zwiększone rosyjskie wydatki wojskowe mogą wpłynąć na wojnę na Ukrainie

pravda.com.ua

Ukraiński freediver ustanowił nowy rekord świata na głębokości 84 metrów

unn

Sytuacja jest „skomplikowana i napięta”. Sztab Generalny odnotował w ciągu dnia 119 starć na froncie

radiosvoboda

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej