„Peczerski Sąd Rejonowy w Kijowie przedłużył areszt żołnierza do 15 stycznia„, informuje: www.radiosvoboda.org
Należy zauważyć, że prokuratura domagała się tymczasowego aresztowania, natomiast obrona zwróciła się do sądu o wybór tymczasowego aresztowania niezwiązanego z pozbawieniem wolności.
Sam Hniezdiłow powtarzał tezę, że będzie gotowy wrócić do służby, gdy tylko zostaną ustalone jasne warunki służby.
11 października Peczerski Sąd Rejonowy w Kijowie zastosował wobec Serhija Hniezdiłowa środek zapobiegawczy. Wcześniej Hniezdiłow był zatrzymywany przez funkcjonariuszy organów ścigania, a jego działania uznano za dezercję.
21 września Serhij Hniezdiłow, który wstąpił w szeregi Sił Zbrojnych w 2019 roku, dobrowolnie opuścił jednostkę wojskową i ogłosił to publicznie, aby jego zdaniem zwrócić uwagę na konieczność rotacji w piechocie, a także brak jasnych warunków świadczenia usług.
Na działania Gniezdiłowa zareagowała 56. Brygada Żandarmerii Wojskowej, zarządziła tam oficjalne śledztwo i stwierdziła, że żołnierz „dopuścił się działań noszących znamiona przestępstwa”.
W społeczeństwie opinie na temat SZCH Hniezdiłowa były podzielone: jedni krytykowali dobrowolne zwolnienie z jednostki, inni wręcz przeciwnie.
Hnezdilov napisał także na swoim Facebooku o co najmniej 80 000 przypadkach SZH. RFE/RL wysłało prośbę do Ministerstwa Obrony o przekazanie tych informacji, ale nie otrzymało jeszcze odpowiedzi.
Hniezdiłow zwrócił uwagę, że „SZCH jest przestępstwem”, nawoływał jednak do rozwiązywania problemów, a nie przemilczania ich.
24 września prokuratura ogłosiła wszczęcie postępowania karnego przeciwko Hnezdilovowi.