„Ekolodzy pobrali próbki do dalszych badań nad przyczynami masowej śmierci delfinów„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Od 15 grudnia, od momentu wystąpienia sytuacji awaryjnej, do 22 grudnia odnotowano 10 azówek, których przyczyną śmierci mogą być wycieki oleju opałowego” – zauważają ekolodzy.
W Aleksinie, 60-70 kilometrów od Anapy, 22 grudnia odnaleziono jednocześnie osiem martwych delfinów – sześć na brzegu i dwa w wodzie. Według ekologów już to kwalifikuje się jako masowy dumping.
„Takie przypadki są dość rzadkie na przybrzeżnym terytorium Terytorium Krasnodarskiego. To niezwykle niepokojąca sytuacja” – stwierdziło Dolphin Rescue Center.
Ekolodzy pobrali próbki do dalszych badań nad przyczynami masowej śmierci delfinów.
Azovka to podgatunek delfinów żyjący w małych grupach liczących do 10 osobników. W ciągu ostatnich 100 lat populacja tego gatunku delfinów znacznie spadła. Zgodnie z klasyfikacją Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody zwierzętom azowskim przypisuje się status zwierząt w sytuacji niebezpiecznej. Według niektórych danych pod koniec lat 90. XX w. całkowita liczba tego podgatunku delfinów nie przekraczała 10 000 osobników.
15 grudnia w sztormowych warunkach w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do wypadku dwóch rosyjskich statków przewożących produkty naftowe – „Wołgonieft’-212” i „Wołgonieft’-239”. Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji poinformowało o śmierci jednego marynarza. W wyniku klęski żywiołowej rozsypały się produkty naftowe. Skala nie jest jeszcze znana.
Według rosyjskich mediów „Wołgoniefta-212” przewoziła 4300 ton oleju opałowego. W publikacjach Shot i Baza podają, że na pokładzie statku Volgoneft-239 znajdowała się w przybliżeniu taka sama ilość produktów naftowych.
Ekolodzy uważają, że ten wypadek będzie miał wpływ na ekologię regionu na wiele lat.