„Komitet Śledczy obwodu włodzimierskiego wszczął sprawę karną na podstawie artykułu o umyślnym uszkodzeniu cudzego mienia przez podpalenie„, informuje: www.radiosvoboda.org
Sokołow zaapelował do mieszkańców, aby „z wielką uwagą” odbierali wszelkie telefony i wiadomości, „której treścią jest żądanie wykonania jakichś nielegalnych działań na polecenie rozmówcy”.
Komisja Śledcza Obwodu Włodzimierskiego wszczęła sprawę karną na podstawie artykułu o umyślnym uszkodzeniu cudzego mienia przez podpalenie (część 2 art. 167 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej).
Według wyliczeń publikacji „Mediazon” wieczorem 24 grudnia, od 13 grudnia Rosjanie pod wpływem oszustów telefonicznych co najmniej 50 razy atakowali banki, radiowozy i inne obiekty. Większość ataków miała miejsce 20 i 21 grudnia. Co najmniej sześciu z aresztowanych za podpalenie zostało oskarżonych o terroryzm, a kolejnych jedenastu o umyślne uszkodzenie mienia. Jak zauważa publikacja, jest to największa fala ataków pod wpływem oszustów. Poprzednia większa fala ataków miała miejsce między 29 lipca a 3 sierpnia 2023 r., kiedy to doszło do 37 podpaleń.
Po rozpoczęciu masowej inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę oszuści telefoniczni masowo namawiali Rosjan do podpalenia kwater wojskowych, banków i budynków administracyjnych. We wszystkich takich przypadkach oszuści postępują mniej więcej w ten sam sposób: kontaktują się telefonicznie z osobami starszymi lub społecznie bezbronnymi, podając się za pracowników banku lub służb specjalnych. W rozmowie namawiają ludzi, aby przekazali im pieniądze, a następnie proponują podpalenie jakiegoś przedmiotu w zamian za zwrot skradzionego przedmiotu. FSB stwierdziła, że oszuści „w większości przypadków” działają na terenie Ukrainy.