„Okupanci próbują zwabić do obwodu ługańskiego nauczycieli z Federacji Rosyjskiej – oferują im jednorazową pensję dwukrotnie wyższą niż na zapleczu rosyjskim.„, informuje: www.ukrinform.ua
„W tzw. LPR jednorazowa opłata dla tych, którzy chcą pracować w wiejskiej szkole, zostaje zwiększona do dwóch milionów rubli. Nawiasem mówiąc, dla tych, którzy wybiorą się na „rosyjski busz”, zachęta pieniężna pozostała o połowę mniejsza. Podwyżka dotyczyła tylko terytoriów okupowanych, gdzie w ten sposób starają się eliminować niedobory kadrowe, bo nauczyciele tam nie jeżdżą” – powiedział.
Według Łysohora, aby otrzymać środki, trzeba koniecznie przepracować pięć lat w szkole znajdującej się na wsi lub w małym miasteczku. Jednocześnie do programu nie są przyjmowani nauczyciele, którzy ukończyli 55. rok życia.
Przeczytaj także: Rosjanie w TOT tworzą zajęcia, na których uczą młodzież składania dronów na potrzeby rosyjskiej armii – CNS Ponadto szef OVA poinformował, że okupanci zmuszają mieszkańców Siwierska-Doniecka do wpisywania danych o własności garaży do rosyjskiego rejestru. Osobom, które nie posiadały lub utraciły dokumenty dotyczące takich nieruchomości, grozi „nacjonalizacja” lub rozbiórka.
Jak podaje Ukrinform, uczniom z zajętej czasowo przez Rosjan części obwodu ługańskiego zaproponowano kontrakt w armii rosyjskiej w okresie orientacji zawodowej.