„W obwodzie donieckim ponad 130 osiedli na pierwszej linii frontu jest obecnie pozbawionych wody, gazu i prądu. Zimą dostaną „butelki”, drewno opałowe i węgiel.„, informuje: www.ukrinform.ua
Zauważył, że przygotowania do zimy w obwodzie donieckim prowadzone są „bardzo owocnie”, zarówno jeśli chodzi o zaopatrzenie ludności w wodę, jak i ogrzewanie.
Według Filashkina scentralizowane zaopatrzenie w ciepło tej zimy będzie w dużych miastach – w Kramatorsku, Słowiańsku, Drużkowiewce i Dobropolu. Spróbują to zrobić także w Kostyantyniwce.
Przeczytaj także: Policjanci z Kurachowa w obwodzie donieckim przeprowadzili najbardziej niebezpieczną ewakuację dwóch kobiet „Zrobimy wszystko, co możliwe i niemożliwe, abyśmy mieli sezon grzewczy w mieście Kostyantyniwka, ponieważ tam też przebywa bardzo duża liczba ludzi. Choć wróg codziennie niemal w całości ostrzeliwuje miasto. Będziemy wdzięczni ludziom za opuszczenie miasta” – powiedział szef OVA.
Jak informowaliśmy, obwód doniecki znajduje się pod ciągłym ostrzałem wojsk rosyjskich, prawie codziennie wróg zabija i rani ludność cywilną, niszczy domy, przedsiębiorstwa, obiekty energetyczne, gazowe i inną infrastrukturę. Obwód doniecki ma najdłuższą linię frontu – około 300 km.
Na terytorium regionu, który od początku października 2024 r. pozostaje pod kontrolą władz ukraińskich, żyje ok. 335 tys. osób.
Zdjęcie ilustracyjne / Ministerstwo Reintegracji