„„W przeważającej części okupanci używają amunicji zawierającej substancje trujące w postaci kropli z dronów FPV na punktach obronnych ukraińskich obrońców”„, informuje: www.radiosvoboda.org
Funkcjonariusze zauważyli, że „to on był odpowiedzialny za użycie broni chemicznej przez wojska rosyjskie na frontach wschodnim i południowym przeciwko ukraińskim obrońcom”.
Jak wynika ze śledztwa, „od początku masowej agresji Federacji Rosyjskiej odnotowano ponad 4800 przypadków użycia przez okupantów zabronionej amunicji chemicznej, w tym granatów K-1 z truciznami CS i CN. ”
„Ich użycie jest zabronione przez Konwencję o zakazie prowadzenia badań, produkcji, użycia broni chemicznej i jej zniszczenia z dnia 13 stycznia 1993 r.” – podało SBU.
Dodał, że „te chemikalia wpływają na błony śluzowe, oczy i drogi oddechowe, zmuszając wojsko do opuszczenia swoich pozycji pod ostrzałem wroga”.
„W przeważającej części okupanci używają amunicji zawierającej trujące substancje w postaci kropli z dronów FPV na punktach obrony ukraińskich obrońców” – wyjaśniła ukraińska agencja.
Funkcjonariusze poinformowali także, że „do szpitali i placówek medycznych Ukrainy skierowano ponad 2 tysiące rannych żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy z obrażeniami chemicznymi”.
Według SBU „okupanci zrzucają amunicję z dronów w najbardziej napięte miejsca, osłaniając swoje działania ciężkim ogniem artyleryjskim”.
Wiadomo, że funkcjonariusze organów ścigania dokumentowali użycie tej amunicji przez Federację Rosyjską, przekazując granaty i próbki gleby Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW).
„Następnie dwa niezależne laboratoria tej organizacji potwierdziły fakt użycia substancji zabronionych, co stało się podstawą podejrzeń Kirilłowa na podstawie artykułu o zbrodniach wojennych popełnionych w wyniku wcześniejszego spisku osób (część 2 art. 28, część 1 art. 438 Kodeksu karnego Ukrainy)” – podała SBU.
Doniesiono, że „obecnie toczy się śledztwo mające na celu udokumentowanie nowych faktów dotyczących naruszeń międzynarodowego prawa humanitarnego”.
Według dowództwa armia rosyjska używa amunicji K-51 i RG-VO, która jest wyposażona w niebezpieczne chemikalia, używane do tłumienia zamieszek i zabronione jako środek bojowy. Wojsko odnotowuje także znaczny udział amunicji zawierającej niebezpieczne związki chemiczne nieznanego typu.
„Według stanu na październik 2024 r. jednostki wywiadu radiacyjnego, chemicznego i biologicznego Sił Wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy odnotowały 323 takie przypadki” – podaje centrala.
Ukraińska armia zapowiadała już wcześniej użycie środków chemicznych przez wojska rosyjskie na polu bitwy. Nie ma doniesień o ofiarach w wyniku ich użycia ani o tym, czy takie użycie przyniosło siłom rosyjskim jakikolwiek sukces.
Władze rosyjskie odrzucają oskarżenia Ukrainy o stosowanie chlorpikryny i innych środków chemicznych. Moskwa wielokrotnie zapewniała, że Ukraina przygotowuje prowokację, w ramach której oskarża się Rosję o użycie broni chemicznej na froncie.