„14 listopada o godzinie 13:00 gubernator obwodu Biełgorodu Wiaczesław Gładkow ogłosił, że „nad Biełgorodem i obwodem Biełgorodem zadziałał nasz system obrony powietrznej – zestrzelono kilka celów powietrznych”.„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według dziennikarzy w ich wyniku rannych mogło zostać kilku żołnierzy poborowych.
Na zdjęciu świadków, wykonanym obok budynku, który został trafiony pociskiem Sił Zbrojnych Ukrainy, zaparkowanych jest kilka wojskowych „Uralów”. Sprzęt wojskowy można zobaczyć także na zdjęciach satelitarnych atakowanego obiektu wojskowego.
14 listopada o godzinie 13:00 gubernator obwodu Biełgorodskiego Wiaczesław Gładkow poinformował, że „nad Biełgorodem i obwodem Biełgorodskim zadziałał nasz system przeciwlotniczy – zestrzelono kilka celów powietrznych”. Później wskazał, że dwie osoby cywilne zostały ranne, a okna w 21 mieszkaniach i czterech domach prywatnych w centrum regionu zostały wybite.
Od rozpoczęcia wojny na pełną skalę z Ukrainą rosyjskie regiony przygraniczne są regularnie atakowane przez drony i rakiety. Obwód Biełgorodski, z którego terytorium siły rosyjskie ostrzeliwują obwód charkowski na Ukrainie, cierpi bardziej niż inne regiony, ponieważ również jest ostrzelany przez artylerię lufową. Dziennikarze pisma „7×7” obliczyli na początku października, że od początku wojny zginęło co najmniej 243 mieszkańców obwodu Biełgorodu, a co najmniej 346 w całej Rosji.
14 sierpnia w regionie wprowadzono regionalny stan wyjątkowy. Ma to związek z działaniami Sił Zbrojnych w sąsiednim obwodzie kurskim. 15 sierpnia w obwodzie Biełgorodu wprowadzono federalny stan wyjątkowy.