„„Zdrajca przesłał otrzymane dane oficerowi personalnemu FSB w obwodzie briańskim. SBU ustaliło już tożsamość kuratora”„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według agencji 48-letni były poseł do Rady Miejskiej Szostki z zdelegalizowanej „Partii Regionów” okazał się zdrajcą. FSB zrekrutowała go zdalnie w lipcu tego roku.
„Z ustaleń śledztwa wynika, że agent potajemnie monitorował kierunki ruchu szczebli Sił Zbrojnych i rejestrował położenie oddziałów ukraińskich chroniących przygraniczne rejony obwodu sumskiego. Jeździł po okolicy, robił zdjęcia i filmy. Zdrajca prosił także znajomych o niezbędne informacje” – podaje SBU.
Ponadto wiadomo, że „otrzymane dane przesłał pracownikowi FSB w obwodzie briańskim. SBU ustaliło już tożsamość kuratora.”
„W swoich „raportach” zdrajca prosił Rosjan o jak najszybsze zaatakowanie miasta, w szczególności budynków TCC. SBU zatrzymało podejrzanego w jego mieszkaniu w Szostce. Zabrano mu telefon komórkowy, na którym znajdowały się dowody. Agentowi postawiono zarzut zdrady stanu (część 2 art. 111 kodeksu karnego Ukrainy). Grozi mu dożywocie i konfiskata mienia. Podejrzany przebywa w areszcie” – poinformowała SBU.
Sam były poseł nie komentuje publicznie zarzutów SBU.