„Wcześniej Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej oskarżyło zachodnich sojuszników Ukrainy o bycie „wspólnikami” w tym morderstwie w Moskwie„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Mogę powiedzieć, że Stany Zjednoczone nie miały o tym wcześniejszej wiedzy i nie były w to zaangażowane” – powiedział na odprawie rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller.
„Był generałem, który brał udział w wielu okrucieństwach. Brał udział w użyciu broni chemicznej przeciwko ukraińskiemu wojsku. Dzieje się tak dlatego, że Stany Zjednoczone wcześniej publicznie oceniły, że rosyjska armia pod jego dowództwem użyje substancji… z naruszeniem Konwencji o zakazie broni chemicznej” – dodał przedstawiciel Departamentu Stanu.
Wcześniej rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji Maria Zacharowa oskarżyła zachodnich sojuszników Ukrainy o „współudział” w tym morderstwie w Moskwie.
Poinformowane źródło w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowało Radio Swoboda, że eksplozja, w wyniku której 17 grudnia w Moskwie zginął generał porucznik Ihor Kyryłow, szef sił obrony przed promieniowaniem, chemikaliami i biologią Sił Zbrojnych Rosji, była szczególnym wydarzeniem. działalności Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
Wcześniej Komitet Śledczy Rosji potwierdził śmierć Kirilłowa i jego asystenta w wyniku eksplozji w Moskwie. Według wersji śledztwa ładunek wybuchowy podłożono w skuterze stojącym obok wejścia.
Kiriłłow miał 54 lata. Od maja 2017 roku pełni funkcję szefa rosyjskich sił obrony przed promieniowaniem, chemikaliami i biologią.
Generał porucznik Ihor Kyryłow znajdował się pod sankcjami Wielkiej Brytanii. Zarzucono mu udział w użyciu broni chemicznej na Ukrainie i szerzenie dezinformacji.
Wcześniej USA i ich sojusznicy doszli do wniosku, że Rosja użyła przeciwko ukraińskiemu wojsku trującej substancji chloropikryny.
Dzień wcześniej Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że zaocznie ogłosiła podejrzenie szefowi sił ochrony radiologicznej, chemicznej i biologicznej Sił Zbrojnych Rosji, generałowi porucznikowi Ihorowi Kyryłowowi.
Funkcjonariusze zauważyli, że „to on był odpowiedzialny za użycie broni chemicznej przez wojska rosyjskie na frontach wschodnim i południowym przeciwko ukraińskim obrońcom”.