Szef MSZ Republiki Czeskiej poparł „plan pokojowy” Zełenskiego w przeciwieństwie do wypowiedzi Piotra Pawła o czasowej okupacji terytorium Ukrainy

Szef czeskiego MSZ Jan Lipawski zareagował na wypowiedź prezydenta kraju Petra Pawla, który uważa, że ​​Kijów powinien zaakceptować fakt, że niektóre terytoria mogą tymczasowo pozostać pod kontrolą Rosji. Podkreślił, że można ufać jedynie „planowi pokojowemu” Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Lipawski napisał o tym na portalu społecznościowym X – podaje UNN.

Jedynym planem pokojowym, który zasługuje na zaufanie, jest plan prezydenta Zełenskiego. Kto, jak nie my, wie, że rozmowy pokojowe „o nas bez nas” są drogą do piekła. To właśnie podkreśliłem na posiedzeniu Rady do Spraw Zagranicznych UE w Nowym Jorku

Kontekst

Prezydent Czech Petr Pavel, były generał NATO aktywnie opowiadający się za Ukrainą, zauważył, że Kijów musi zaakceptować fakt, że niektóre terytoria mogą pozostać pod kontrolą Rosji, przynajmniej „tymczasowo”.

Paweł przewiduje, że sytuacja może ciągnąć się latami, a koniec wojny prawdopodobnie będzie gdzieś pośrodku, bez porażki którejkolwiek ze stron.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy oświadczyło, że kraj nie zrezygnuje z własnych terytoriów i nie pozostawi ich pod okupacją wojsk rosyjskich.

Przypomnimy

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że Ukraina przygotowuje się do odbycia drugiego Szczytu Pokojowego, który obejmie uwolnienie więźniów, przywrócenie integralności terytorialnej