„W obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej doszło do 38 ataków armii rosyjskiej„, informuje: www.radiosvoboda.org
„W kierunku Pokrowskiego w tym dniu agresor zaatakował nasze pozycje 40 razy w rejonie osiedli Zelene Pole, Wozdwiżenka, Myrolubiwka, Promin, Łysówka, Daczeńskie, Nowy Trud, Wowkowe, Solone, Nowooleniwka, Nowowasyliwka i Nowoelizawietówka. Osiem starć nadal toczy się. Według dostępnych informacji straty okupantów na tym kierunku wyniosły na dzień dzisiejszy 482 osoby zabite i ranne” – czytamy w komunikacie.
Według dowództwa w kierunku Kurachowa wojska rosyjskie podjęły 18 prób natarcia w okolice osad Ukrainka, Słowianka, Pietropawłówka, Kurachowo i Dachne.
„Dzisiaj w kierunku Wremiwska agresor 19 razy szturmował przednią krawędź naszej obrony w pobliżu osad Kostiantynopolskie, Jantarne, Uspieniwka, Kostiantynopol i Privilne, obecnie toczą się dwie potyczki” – mówią Siły Zbrojne.
Armia rosyjska posunęła się także na kierunki Charków, Kupian, Łyman, Siwer, Kramatorsk, Toreck, Dniepr.
W obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej doszło do 38 ataków armii rosyjskiej.
Od 5 grudnia projekt DeepState informuje o codziennym postępie armii rosyjskiej na południowy zachód od Pokrowska. Natomiast w raportach Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy z ostatnich miesięcy stale wymieniane są kierunki Pokrowski i Kurachów jako miejsca najaktywniejszych ataków sił Federacji Rosyjskiej.
Brytyjski wywiad podał 15 grudnia, że siły rosyjskie poczyniły dalsze zyski na południe od Pokrowska, kluczowego centrum logistycznego obwodu donieckiego. A eksperci Amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) na podstawie badania danych geolokalizacyjnych piszą, że obecnie rosyjskie wojsko znajduje się w odległości około 10 kilometrów od granicy obwodów donieckiego i dniepropietrowskiego oraz „ Putin może wywierać presję na rosyjskie dowództwo wojskowe, aby w tym czasie zbliżyło się do granicy i nie zajmowało Pokrowska”.