„Od początku tego dnia na froncie doszło do 124 starć bojowych„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Od początku tej ery na kierunku Pokrowskim Rosjanie 50 razy próbowali przebić się przez naszą obronę w pobliżu osad Elizawietówka, Łysówka, Zelene, Promin, Nowy Trud, Pokrowski, Udachne, Kotłyne, Nowowasyliwka, Sribne, Pietropawłówka. , Nowoandriiwka, Dachne, Szewczenko i Jantarne . Jak dotąd toczy się sześć starć” – czytamy w komunikacie.
W strefie operacyjnej w Kurszczynie jednostki Sił Obronnych Ukrainy odparły w ciągu dnia 17 ataków wojsk rosyjskich.
„Rosyjscy najeźdźcy przeprowadzili 28 nalotów, używając 36 rakiet przeciwlotniczych, dwa ataki rakietowe, używając dwóch rakiet. Ponadto Rosjanie sprowadzili 985 dronów kamikaze i oddali około pięciu tysięcy strzałów w kierunku pozycji naszych żołnierzy i obszarów zaludnionych” – podaje sztab.
Wojska rosyjskie posuwały się także na kierunki Charków, Kupian, Łyman, Kramatorsk, Toreck i Nowopawłów.
Od początku dnia wojska rosyjskie nie prowadziły aktywnych działań na kierunkach Siwierskim, Orihowskim, Guliapilskim i Prydniprowskim.
Projekt DeepState i Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) podały, że armia rosyjska w pierwszych dniach 2025 roku aktywnie zdobywa nowe terytoria na południe, południowy wschód i wschód od Pokrowska.
Były Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy (2014–2019) Wiktor Mużenko w wywiadzie dla Radia Swoboda powiedział, że celem Rosji nie jest bezpośrednie zdobycie Pokrowska, lecz blokada miasta. Według niego blokada Pokrowska „jest korzystniejsza dla armii rosyjskiej, gdyż pozwala zminimalizować własne straty, a jednocześnie stwarza istotne problemy dla obrony sił ukraińskich”.
Następnie te zamiary wojsk rosyjskich potwierdził rzecznik operacyjno-strategicznej grupy wojsk Chortycja Wiktor Tregubow. Według niego rosyjskie wojska próbują ominąć miasto Pokrovsk w obwodzie donieckim, aby rozerwać łańcuchy logistyczne i tym samym wprowadzić miasto w środowisko operacyjne.