„Według dowództwa najgorętsza sytuacja była dziś na kierunkach Pokrowskim i Kurachowskim„, informuje: www.radiosvoboda.org
Na kierunku Pokrowskiego od początku dnia siły rosyjskie 52 razy próbowały wcisnąć się w ukraińską obronę w okolicach Myrolubiwki, Promenu, Wozdwiżenki, Łysówki, Daczeńskiego, Nowego Trudu, Szewczenko, Nowoelizawietwy, Nowowasyliwki i Wowkowa.
W kierunku Kurachowa nieprzyjaciel atakował pozycje wojska ukraińskiego 18 razy – był on najbardziej aktywny w rejonie Pietropawłówki, Słowianki, Dachnego i Kurachowa.
Ponadto wojska rosyjskie kontynuują atak na kierunkach Charków, Kupian, Siwer, Kramatorsk, Toreck i Dniepr.
Według Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) ich priorytet pozostaje niejasny na podstawie działań rosyjskiego wojska na linii frontu, ponieważ prezydent Rosji Władimir Putin mógł zlecić armii rosyjskiej zadanie zabezpieczenia majątku terytorialnego, zamiast przejmowania dużej populacji centra.
Analitycy ISW na podstawie badania danych geolokalizacyjnych według stanu na 24 grudnia piszą, że wojsko rosyjskie znajduje się w odległości około 10 kilometrów od granicy obwodów donieckiego i dniepropietrowskiego.