„„Wiadomo, że na składowisku ropy składowano paliwo, które w szczególności wykorzystywano na potrzeby okupacyjnej armii Federacji Rosyjskiej”„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Według dostępnych informacji w cel trafiły co najmniej trzy UAV szturmowe. W obiekcie wybuchł pożar na dużą skalę. Wiadomo, że na składowisku ropy składowano paliwo, które wykorzystywano w szczególności na potrzeby okupacyjnej armii Federacji Rosyjskiej” – czytamy w poście.
W czwartek rano gubernator obwodu Oleksandr Gusiew napisał, że w nocy ponad 10 UAV zaatakowało obwód Woroneża w Federacji Rosyjskiej. Większość z nich została wysłana do składu ropy w rejonie Łyskińskim.
„Nie ma ofiar. Według wstępnych danych mienie obywateli nie zostało zniszczone… Obecnie z ogniem kilku czołgów walczą wzmocnione zastępy straży pożarnej: kilkadziesiąt sztuk sprzętu i dwa wozy strażackie. Dodatkowe siły zostały wysłane z dwóch sąsiednich regionów” – zauważył Gusiew.
Od początku 2024 roku rosyjskie rafinerie są regularnie atakowane przez ukraińskie drony. W niektórych zakładach uległy awarii jednostki pierwotnej przeróbki ropy naftowej i wymagały naprawy. Jednak już w kwietniu ubiegłego roku Rosji udało się częściowo przywrócić moce produkcyjne kluczowych rafinerii ropy naftowej.
Według wyliczeń BBC opublikowanych w sierpniu 2024 roku, od początku roku Siły Zbrojne Ukrainy co najmniej 64 razy atakowały rafinerie i infrastrukturę naftową w Rosji.