„Wojska rosyjskie aktywnie działają na kierunkach Pokrowsk, Kurachów i Łyman„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Walki trwają w kierunku Kurachowa. W ciągu dnia doszło do 24 starć bojowych w okolicach Ostriwskiego, Illinki, Nowoselidiwki, Kreminnej Bałki, Nowodmytriwki, Wowczenki, Maksymilianowki, Dalnego, Antoniwki i Katerynówki, trwa 13 ataków okupantów” – czytamy w komunikacie.
Według Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej wojska rosyjskie są nadal aktywne w kierunku Pokrowskiego, gdzie miało miejsce 21 ataków w rejonie Suchoj Bałki, Myrolubiwki, Mikołajówki, Łysówki, Krutoja Jaru, Nowogrodiwki i Selidowa.
„Agresor zwiększył liczbę ataków do 12 w kierunku Lymana. Zaatakowano w pobliżu Druzhelyubivki, Katerynivki, Grekivki, Makiivki, Terni i w Lesie Sieriebriańskim. „Obecnie toczą się cztery starcia” – podaje centrala.
Wojska rosyjskie zaatakowały także na kierunkach Charków, Kupian, Kramatorsk, Toreck, Wremiów, Orihów, Dniepr.
Armia rosyjska w dalszym ciągu posuwa się na południe Donbasu – w pobliżu Nowoukrainki i Bogojawlenki na północ od Vugledaru. Poinformował o tym projekt DeepState rankiem 1 listopada. Stąd jest około 10 kilometrów prosto na północ do Kurachowa.
Armia rosyjska posunęła się także w szeregu obszarów na wschód od Kurachowa – w pobliżu Maksymilianówki, Kostyantynówki i Peremohy. A na północ od miasta – we wsi Nowodmytrivka.
W ten sposób przód wokół Kurachowa jest ściśnięty ze wszystkich stron. Sądząc po mapie, Rosja wybrała to miasto na kolejny cel swojej ofensywy i być może główne trofeum swojej jesiennej kampanii, podaje projekt Radio Liberty Donbass.Realii.