„Andrij Kowalenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, uważa, że nie należy obecnie wyolbrzymiać sytuacji z Koreańczykami Północnymi w Kurszczynie.„, informuje: www.ukrinform.ua
„Na razie nie warto wyolbrzymiać sytuacji z Koreańczykami północnymi w Kurszczynie” – powiedział Kowalenko.
Według niego „przygotowywano ich do walki jako piechota w jednostkach rosyjskich wyłącznie ze względu na liczebność i zostali zepchnięci na linię, na której Rosjanie przeprowadzają szturmy”.
„Krąży teraz wiele plotek o „Koreańczykach, którzy się nie kończą”. Kończą się, nawet bardzo. Dokładne informacje o ich udziale w walkach zostaną podane w późniejszym terminie” – dodał szef CPD.
Przeczytaj także: Rosja może wkrótce zaatakować wojsko z Korea Północna w obwodzie kurskim – inteligencja Jak wiadomo, niektóre kanały TG donosiły o aktywności wojsk północnokoreańskich w kierunku Kurska.