„Republikański kandydat na prezydenta Donald Trump złożył pozew przeciwko CBS na kwotę 10 miliardów dolarów, które jego zdaniem zredagowało ze szkodą wywiad ze swoją rywalką Kamalą Harris.„, informuje: www.pravda.com.ua
Republikański kandydat na prezydenta Donald Trump złożył pozew przeciwko stacji CBS na kwotę 10 miliardów dolarów, która jego zdaniem w sposób krzywdzący zredagowała wywiad ze swoją rywalką Kamalą Harris.
Źródło: „Europejska prawda” w nawiązaniu do CNN
Bliższe dane: 31 października Trump złożył pozew przeciwko CBS Broadcasting Inc. i CBS Interactive Inc. i żąda od nich 10 miliardów dolarów zadośćuczynienia.
W pozwie złożonym w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Północnego Okręgu Teksasu zespół prawny byłego prezydenta zarzuca, że 60-minutowy wywiad z Harrisem i powiązane z nim transmisje stanowiły „stronniczą i niezgodną z prawem ingerencję w wybory i opinię wyborców”, mającą na celu „kierowanie opinię publiczną w złudzenia i przechylić szalę na drugą stronę” na korzyść Kamali Harris.
W pozwie żąda się także opublikowania pełnego, niezredagowanego tekstu wywiadu.
Sprawy w sądzie są rozdzielone w taki sposób, że pozew automatycznie trafia do sędziego wyznaczonego przez Trumpa.
Służba prasowa CBS po raz kolejny odrzuciła oskarżenia byłego prezydenta. „Wywiad nie został„ sfałszowany ”i 60 MINUT nie wstrzymał żadnej części odpowiedzi wiceprezydenta na to pytanie. 60 MINUT uczciwie pokazało widzom wywiad, aby ich poinformować, a nie wprowadzić w błąd. Pozew złożony przez Trumpa jest całkowicie bezpodstawnie i będziemy się zdecydowanie bronić” – oznajmiła służba prasowa.
Wcześniej Trump ostro skrytykował CBS, mówił o planach wniesienia pozwu i stwierdził, że „należy pozbawić ją licencji”.
W wersji skróconej część odpowiedzi Harris na temat wojny między Izraelem a Hamasem została wycięta, ale później kanał opublikował pełną transkrypcję jej odpowiedzi w formie, w jakiej były nadawane.
CBS poinformowało, że zaproponowało Trumpowi wywiad w tym samym programie, na co on początkowo się zgodził, ale później wycofał swoją zgodę.
Do wyborów w USA – 5 listopada pozostał niecały tydzień. Sondaże wykazały, że ponad 80% Amerykanów jest gotowych zaakceptować swój wynik niezależnie od tego, który kandydat wygra.
Przeczytaj także: Decydujące dni wyborów w USA: jak Trump niweluje różnicę i co może zdeterminować nowego prezydenta