„ Ukraina potrzebuje broni, a nie obniżania wieku mobilizacyjnego – Prezydent Ukrainy Zełenski powiedział, że armii brakuje broni, a nie ludzi. Zełenski przypomniał o niedoborach kadrowych brygad i podkreślił znaczenie wyposażenia technologicznego armii.„, informuje: unn.ua
Bliższe dane
Podczas konferencji prasowej dziennikarze pytali Zełenskiego o propozycję partnerów dotyczącą obniżenia wieku mobilizacyjnego.
Napisz, że Prezydent Ukrainy stwierdził, że obecnie stoi przed nami kwestia zapotrzebowania na broń, a nie na ludzi. W szczególności Zełenski przypomniał, że armia ukraińska nadal dysponuje „gołymi” brygadami, w których nie ma personelu.
Wydaje mi się, że to nie jest zbyt sprawiedliwe, gdy mówimy o wyszkoleniu 14 brygad, co najmniej 12 brygad za granicą. Już rok temu należało zacząć od USA i naszych europejskich kolegów. A dziś mamy jedną brygadę, którą szkoliliśmy we Francji i jedną, która jest dziś dodatkowo szkolona w Niemczech, gdzie szkolą się USA. A jeśli mówimy o dwóch brygadach z tegorocznego bloku, to mówimy o broni, a nie o ludziach. Oznacza to, że nie ma wystarczającej ilości broni, a nie ludzi. Oczywiście, zawsze jest za mało ludzi
Zełenski podkreślił, że dla ochrony państwa konieczne jest pełne obsadowanie brygad.
Przypomnimy
Prezydent Ukrainy stwierdził, że współczesna wojna to wojna technologii, a nie okopów i okopów. Priorytetem jest ochrona życia młodzieży i technologii armii, a nie wieku wojska.