„W USA zapewniali, że fala dezinformacji nie będzie miała wpływu na wyniki wyborów. Mimo to infrastruktura wyborcza pozostaje zabezpieczona przed ingerencją.„, informuje: unn.ua
Bliższe dane
Urzędnik zwrócił uwagę na „bezprecedensowy poziom dezinformacji ze strony zagranicznych wrogów”, który towarzyszył procesowi wyborczemu. Rosja i inne kraje próbowały promować „narracje mające na celu podzielenie społeczeństwa”.
Mimo to „infrastruktura wyborcza wykazała się bezpieczeństwem przed tego typu atakami, a społeczność odpowiedzialna za okazanie woli zrobiła wszystko, aby głosowanie było bezpieczne, uczciwe i wolne”.
Agencja zakłada, że próby oddziaływania na opinię publiczną za pomocą dezinformacji będą kontynuowane także po dniu wyborów 5 listopada – do stycznia, kiedy zostaną ostatecznie zatwierdzone wyniki i odbędzie się ceremonia inauguracji nowego prezydenta.
Trump i Harris biegną ramię w ramię dzień przed wyborami prezydenckimi w USA4 listopada 2024, 07:45 • 15901 wyświetleń