„W Gruzji na znak protestu przestała działać popularna wśród przywódców partii rządzącej restauracja. Opera w Tbilisi również odwołała przedstawienia, a ośrodki zatrzymań są przepełnione po dwóch dniach tłumienia protestów.„, informuje: unn.ua
„Nie możemy Państwu służyć i przymykać oczy na to, co dzieje się w naszym kraju. Restauracja jest zamknięta. Przyszłość Gruzji jest w Europie” – czytamy w oświadczeniu na Facebooku lokalu.
Jak wynika z publikacji, „Kaklebi” często odwiedzają przedstawiciele „Gruzińskiego Marzenia”. Premier Irakliy Kobakhidze i inni przywódcy partii rządzącej zjedli tam późnym wieczorem 28 listopada kolację – udali się do restauracji zaraz po ogłoszeniu zamrożenia procesu integracji europejskiej.
Dziennikarze „złapali” Kobakhidzego, pytając, „co świętuje”, kiedy tysiące ludzi przyszło protestować pod gruziński parlament, a siły specjalne już przygotowują się do ich rozproszenia. Premier nie wniósł żadnych komentarzy.
Dodajmy
Ponadto Państwowy Teatr Opery i Baletu w Tbilisi imienia Zakarii Paliashvili odwołał przedstawienia ze względu na bieżące wydarzenia w kraju.
„Informujemy, że w związku z bieżącymi wydarzeniami w kraju spektakle „Stokrotki” w dniach 30 listopada i 1 grudnia zostały przełożone” – podał teatr w oświadczeniu.
Nie ogłoszono jeszcze żadnych nowych terminów. Obiecujemy, że posiadacze biletów zostaną powiadomieni w późniejszym terminie.
Poza „Daisy” przez najbliższe dwa dni nie zaplanowano w teatrze żadnych innych przedstawień.
Opera w Tbilisi znajduje się przy Alei Rustawelego – niedaleko głównego miejsca protestów w kraju, gruzińskiego parlamentu. Jeszcze bliżej jest Teatr Shoty Rustaveli, którego dyrektor artystyczny Robert Sturua jest wielkim zwolennikiem panującego „Gruzińskiego Marzenia”. Nie ogłosili jeszcze odwołania tam występów.
Co ciekawe, dzień wcześniej pracownicy Teatru Rustaveli otworzyli drzwi demonstrantom, którzy próbowali uciec przed policją.
Przypomnimy
Od dwóch dni w Rustaveli trwają brutalne represje wobec protestujących przeciwko decyzji rządu o wstrzymaniu integracji europejskiej. Przeciw demonstrantom użyto armatek wodnych i gazu łzawiącego. Obrońcy praw człowieka opowiadają o dziesiątkach protestujących pobitych przez policję i pracowników mediów, którzy relacjonowali wydarzenia.
W Tbilisi ośrodki detencyjne są przepełnione po dwóch dniach rozpędzania wieców30 listopada 2024, 09:24 • 4412 wyświetleń
W ciągu dwóch dni na wiecach zatrzymano administracyjnie 150 osób.