„W Kijowie kontrwywiad i śledczy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymali prawnika – agenta rosyjskiego wywiadu wojskowego (lepiej znanego jako GRU), który werbował nowych agentów i bronił ich w sądzie.„, informuje: www.ukrinform.ua
Udokumentowano, że prawnik najpierw pomógł Rosjanom „złapać” wrogiego likwidatora ognia na Ukrainie, a po aresztowaniu informatora bronił go w sądzie.
Ze śledztwa wynika, że prawnik został zwerbowany przez Witalija Naumowa, pracownika rosyjskiego GRU, podczas osobistego spotkania na terytorium kraju agresora w 2015 roku.
„Po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę nie tylko poszukiwał nowych agentów i bronił ich w sądach, ale także przekazał rosyjskim służbom specjalnym informacje o pracownikach SBU, o których wspominano w materiałach postępowania karnego i zdemaskowano zdrajców, jak a także skopiował i przekazał dokumenty procesowe przedstawicielom GRU Federacji Rosyjskiej” – poinformowała SBU.
Za każde wykonane zadanie agent otrzymywał od Naumova nagrodę pieniężną, która trafiała do niego w drodze anonimowych przelewów pieniężnych.
Funkcjonariusze SBU udokumentowali zbrodnie prawnika i zatrzymali go w miejscu zamieszkania w Kijowie.
Przeczytaj także: W Kijowie zdemaskowano sieć agentów FSB – w jej skład weszli pracownicy Ukrzaliznyci i metra Podczas przeszukań zabezpieczono mu telefon komórkowy, za pomocą którego komunikował się z wrogiem i innymi agentami.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy SB poinformowali zatrzymanego o podejrzeniu z art 1, 2 art. 111 Kodeksu karnego Ukrainy (zdrada popełniona w stanie wojennym).
Rozwiązywana jest kwestia wyboru dla niego środka zapobiegawczego. Sprawcy grozi dożywocie z konfiskatą mienia.
18 stycznia Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała w Kijowie dyrektora Departamentu Wsparcia Systemów Informatycznych jednego z największych ukraińskich banków, który regularnie przekazywał swoje pieniądze na potrzeby armii rosyjskiej.
Zdjęcie: SBU