„„Cele wroga zostały zniszczone. Wśród ludności nie ma ofiar. Nie zezwolono na żadne trafienia w obiekty infrastruktury krytycznej lub mieszkalnej.”„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według niego w budynkach uszkodzone zostały okna, drzwi i dachy.
„Wróg nie powstrzymuje nocnych ataków dronów na obwód kijowski. Alarm trwał ponad 11 godzin. W regionie działały siły obrony powietrznej. Cele wroga zniszczone. Wśród ludności nie ma ofiar. Niedozwolone jest uderzanie w obiekty infrastruktury krytycznej lub mieszkalnej” – napisał w telegramie.
Tymczasem Administracja Wojskowa Miasta Kijowa poinformowała, że w wyniku porannego ataku rosyjskich dronów na stolicę Ukrainy w obwodzie podilskim odnotowano gruz.
„Odłamki spadły na samochód. Nie wykryto żadnego pożaru. Reszta zostaje ujawniona. Również w tym rejonie fala uderzeniowa uszkodziła okna w budynku niemieszkalnym” – czytamy w raporcie.
Według KMVA w powiecie Obolon gruz spadł na otwarty teren. „Bez konsekwencji. Nie ma informacji o ofiarach” – podała administracja.
Rosyjskie wojsko regularnie atakuje regiony Ukrainy różnymi rodzajami broni – bezzałogowymi dronami szturmowymi, rakietami, rakietami przeciwlotniczymi i rakietami przeciwlotniczymi.
Kierownictwo Rosji zaprzecza, jakoby armia rosyjska podczas wojny na pełną skalę dokonywała ukierunkowanych ataków na infrastrukturę cywilną miast i wsi Ukrainy, zabijając ludność cywilną oraz niszcząc szpitale, szkoły, przedszkola, obiekty energetyczne i wodociągowe.
Władze ukraińskie i organizacje międzynarodowe kwalifikują te ataki jako zbrodnie wojenne popełnione przez Federację Rosyjską i podkreślają, że są one ukierunkowane.