„O ile „nie ma mowy o dużych kolizjach”„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według rozmówcy na razie „nie ma większych starć”.
Dzień wcześniej szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Kowalenko poinformował w telegramie, że pierwsze oddziały Korei Północnej znalazły się już pod ostrzałem w Kurszczynie.
4 listopada Ministerstwo Obrony USA nie potwierdziło tych doniesień. Według Pentagonu w obwodzie kurskim w Federacji Rosyjskiej przebywa obecnie co najmniej 10 000 żołnierzy Korei Północnej, ale liczba ta może nieznacznie wzrosnąć.
Czytaj także: Brytyjski wywiad ocenił, z jakimi problemami staną wojska północnokoreańskie w wojnie z Ukrainą
Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy poinformował, że pierwsze jednostki wojskowe z KRLD przybyły w strefę działań wojennych wojny rosyjsko-ukraińskiej – 23 października „ich pojawienie się odnotowano w obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej. ” Według szacunków GUR liczba żołnierzy północnokoreańskich przeniesionych do Rosji wynosi obecnie około 12 tys., w tym 500 oficerów, w tym trzech generałów z Pjongjangu.
22 października Korea Południowa ogłosiła możliwość przeglądu wsparcia dla Kijowa, w szczególności w zakresie dostarczania śmiercionośnej broni i rozmieszczenia personelu, w zależności od sytuacji na Ukrainie.
Prezydent Rosji Władimir Putin, komentując informacje o przerzuceniu wojsk północnokoreańskich do Rosji, nie zdementował tych danych. Na pytanie, czy według zdjęć satelitarnych północnokoreański personel wojskowy przebywa w Rosji, Putin odpowiedział: „Zdjęcia to poważna sprawa. Jeśli są zdjęcia, coś odzwierciedlają.” Przypomniał, że Duma Państwowa Federacji Rosyjskiej ratyfikowała umowę o partnerstwie strategicznym z Koreą Północną, zauważając, że Moskwa „nigdy nie wątpiła, że przywódcy Korei Północnej poważnie traktują nasze umowy”.