„W obwodzie lwowskim kierowca groził granatem patrolowym. W obwodzie lwowskim pijany kierowca ciężarówki groził granatem patrolowym. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności. „, informuje: unn.ua
„Około godziny 3 w nocy na autostradzie M-06 Kijów – Czop mieszkanka zgłosiła, że była świadkiem niebezpiecznych manewrów samochodów ciężarowych, które spowodowały sytuacje awaryjne.
Policja dogoniła pojazd w pobliżu Didyłowa w obwodzie lwowskim i stwierdziła u 34-letniego kierowcy oznaki nietrzeźwości. Urządzenie Drager pokazało 1,73 ppm. Kierowcy sporządzono raport zgodnie z częścią 1 art. 130 Kodeksu wykroczeń administracyjnych” – relacjonują funkcjonariusze patrolu.
Jednak po otrzymaniu informacji o zawieszeniu w kierowaniu pojazdem i odebraniu prawa jazdy mężczyzna otworzył drzwi służbowego samochodu, grożąc granatem i zażądał zwrotu dokumentów.
„Funkcjonariusze patrolu wykorzystali moment, wybiegli z samochodu i kazali położyć przedmiot na ziemi. Później mężczyzna odłożył czek, po czym został zatrzymany.
Na miejsce wezwano zespół dochodzeniowo-śledczy.
„Wstępnie okazało się, że granat był granatem ćwiczeniowym, ale został przesłany do badania” – czytamy w raporcie.
Wszczęto postępowanie karne na podstawie części 2 art. 342 (Opór pracownikowi organu ścigania podczas wykonywania obowiązków służbowych) Kodeksu karnego Ukrainy. Sankcja artykułu przewiduje karę pozbawienia wolności do lat dwóch.
Urzędnik Narodowego Banku Polskiego, który groził wojsku, od miesiąca jest na zwolnieniu lekarskim – poinformowały środki masowego przekazu25 października 2024 r., 10:20 • 13581 wyświetleń