„Siły Obronne Ukrainy w pełni kontrolują ten kierunek i znajdują się na najkorzystniejszej pozycji – podkreśla Państwowa Służba Graniczna„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Nie przeszli przez most na rzece Sudist, w pobliżu którego wrodzy sabotażyści ustawili trójkolorowy. Terytorium, na którym grupa dywersyjna działała od granicy, jest w rzeczywistości odcięte przez rzeki, a w osadach położonych pomiędzy rzekami a granicą nikt nie mieszka” – podała służba prasowa agencji.
Siły Obronne Ukrainy w pełni kontrolują ten kierunek i znajdują się w najkorzystniejszej pozycji do utrzymania obrony – podkreśla Państwowa Służba Graniczna, dodając, że nie warto ulegać informacyjno-psychologicznym wpływom Federacji Rosyjskiej.
Rosyjska służba Radia Liberty ustaliła geolokalizację dwóch rosyjskich żołnierzy wkraczających na terytorium Ukrainy w obwodzie czernihowskim, prawdopodobnie w ramach większej grupy. Zainstalowali rosyjską flagę na moście na rzece Sudyjskiej w rejonie przygranicznego miasta Gremiach.
Wcześniej rosyjscy prowojenni blogerzy podali, że rosyjskie siły prawdopodobnie wkroczyły na terytorium Ukrainy przez granicę w obwodzie czernihowskim w pobliżu wsi Gremyach i Muravyi w obwodzie nowogrodzkim-siwierskim i tam umieściły rosyjskie flagi.
W 2022 roku we wsi Gremyach mieszkało około 900 osób. Według niepotwierdzonych danych w Murawach mieszkało nie więcej niż 50 osób. Obie osady są częścią społeczności miejskiej Nowogród-Siwersk.