„„Konsekwencje takich „eksperymentów” są katastrofalne: oparzenia chemiczne, blizny na twarzy i rękach, a w niektórych przypadkach – długotrwałe leczenie. Lekarze podkreślają: takie obrażenia mogą pozostać na całe życie””, informuje: www.radiosvoboda.org
Funkcjonariusze organów ścigania twierdzą, że w sieci społecznościowej TikTok rozprzestrzenia się niebezpieczne wyzwanie, w którym dzieci robią domowe petardy.
„Konsekwencje takich „eksperymentów” są katastrofalne: oparzenia chemiczne, blizny na twarzy i rękach, a w niektórych przypadkach – długotrwałe leczenie. Lekarze podkreślają: takie obrażenia mogą pozostać na całe życie” – mówią funkcjonariusze organów ścigania.
Policja udzieliła dzieciom następujących porad:
- Nie powtarzaj niebezpiecznych działań, które widzisz w mediach społecznościowych. Życie i zdrowie są o wiele ważniejsze niż jakiekolwiek poglądy i upodobania;
- jeśli przyjaciele proponują udział w takich „wyzwaniach”, powiedz stanowcze „nie” i natychmiast powiedz o tym dorosłym;
- powiedz nauczycielom lub rodzicom, jeśli znasz kogoś, kto planuje przeprowadzić niebezpieczne „eksperymenty”.
„Jeśli znasz przypadki rozprzestrzeniania się niebezpiecznych zagrożeń lub obrażeń u dzieci, nie trzymaj się z daleka – zadzwoń pod numer 102” – poleciła policja.
Wcześniej Unia Europejska wszczęła śledztwo w sprawie chińskiego portalu społecznościowego TikTok w związku z zarzutami, że Rosja wykorzystała go do wpłynięcia na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich w Rumunii, które wygrał zaprzyjaźniony z Moskwą kandydat skrajnie prawicowy.
Komisja Europejska zbiera dane, aby ustalić, czy TikTok złamał prawo UE.
Ponadto ustawa zakazująca sieci społecznościowej TikTok w USA została przyjęta przez Kongres i podpisana przez prezydenta Joe Bidena na początku 2024 r. Twórcy i zwolennicy projektu ustawy uważają, że chiński portal społecznościowy, który zyskał ogromną popularność na rynku amerykańskim, może przekazywać dane osobowe Amerykanów chińskiemu rządowi, co zagraża bezpieczeństwu narodowemu kraju.