„Wyciek oleju opałowego u wybrzeży okupowanego Krymu: zginęło ponad 30 delfinów, kilometry zanieczyszczeń Po wypadku tankowców Volgoneft u wybrzeży okupowanego Krymu zginęło ponad 30 delfinów. Zanieczyszczenie ropą rozciąga się kilometrami.„, informuje: unn.ua
Pisze UNN w nawiązaniu do kanału TG „Krymski Wiatr”.
Bliższe dane
Naukowo-ekologiczne centrum ratowania delfinów „Delfa” potwierdziło śmierć co najmniej 32 delfinów po wycieku oleju opałowego do Morza Czarnego.
„Teraz nadal są porywane przez morze. Większość ofiar to wieloryby karłowate, które zawsze były najbardziej bezbronnymi waleniami” – relacjonują ekolodzy.
Zdaniem ekspertów niemal codziennie pojawiają się nowe doniesienia o martwych waleniach.
Zdaniem ekspertów większość delfinów zginęła prawdopodobnie w ciągu pierwszych 10 dni po incydencie z rosyjskimi tankowcami.
Według nowych danych uwolnienie oleju opałowego na okupowanym Krymie odnotowano w rejonie Sudaku – jest to Zatoka Kapsel (między przylądkiem Alchak a półwyspem Megan), gdzie oczywiste zanieczyszczenia rozciągają się na kilometry piaszczystego terenu (od Przylądek Frantzuzhenka do parowca Bagration, wyjaśnia krymska opinia publiczna).
Według Crimean Wind, który powołuje się na dane satelitarne, w pobliżu wybrzeży Sewastopola widoczne są także kilkukilometrowe plamy oleju opałowego.
Od przylądka Fiolent po przylądek Chersonesos i dalej do wioski Kacha – widać ciągły pas wody, którego gęstość jest inna niż zwykle. Być może jest to zanieczyszczenie olejem opałowym (ten fakt wymaga dokładniejszej weryfikacji).
Przypomnimy
Wybrzeże okupowanych Teodozji, Ałuszty i Sudaku ucierpiało z powodu zanieczyszczenia olejem opałowym. Zdjęcia satelitarne pokazały plamy w pobliżu portów i wzdłuż wybrzeży, a ekolodzy ostrzegają przed możliwymi konsekwencjami.
Rosja nie wstrzymuje transportu ropy przez Cieśninę Kerczeńską po wypadku tankowca Wołgonieft27 grudnia 2024, 12:42 • 16429 wyświetleń