„Zełenski skomentował wezwanie przewodniczącego Izby Reprezentantów USA do uwolnienia ambasadora Ukrainy. Zaprzeczył także związkowi swoich wizyt w USA z kampanią wyborczą.„, informuje: unn.ua
Na pytanie, czy planuje odwołać Markarowa, Zełenski odpowiedział: „Jestem prezydentem Ukrainy i o naszych ambasadorach mogę rozmawiać jedynie z marszałkiem mojego kraju. Taka jest konstytucja”.
Dlatego zdaniem Zełenskiego nie może z całym szacunkiem rozmawiać na ten temat ze przewodniczącym Izby Reprezentantów USA Mikiem Johnsonem.
Ponadto Zełenski powiedział, że kandydat na prezydenta USA Donald Trump nie poruszył z nim tematu wyjazdu Zełenskiego do Pensylwanii do zakładów zbrojeniowych.
Zauważył również, że jego wizyty w Pensylwanii i Utah nie były związane z wyborami w USA.
Kontekst
Spiker amerykańskiej Izby Reprezentantów Mike Johnson oskarżył Oksanę Markarową o nierzetelność i nieefektywność jako dyplomaty. Zaapelował do prezydenta Zełenskiego o odwołanie jej ze stanowiska ambasadora Ukrainy w Stanach Zjednoczonych.
Markarova jest ambasadorem Ukrainy w Stanach Zjednoczonych od 2021 roku.
Dodajmy
W USA przedstawiciele Partii Republikańskiej wszczęli śledztwo w sprawie wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Pensylwanii, gdzie odwiedził on fabrykę broni.