„Na oficjalnej stronie 3. OSzBr opublikowano nagranie grupy ewakuacyjnej „Algiz”. Na nagraniu widać skomplikowany proces ewakuacji rannego żołnierza. Lekarze działają szybko, spójnie i profesjonalnie, wykazując się wysokim…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 23 stycznia 2025, 21:34
Ewakuacja rannych z pola bitwy to codzienny wyczyn wojskowych medyków, którzy ryzykując własnym życiem, przywracają żołnierzy z piekła wojny. Żywym przykładem tego bohaterstwa jest praca grupy ewakuacyjnej „Algiz” 1. mechbata 3. oddzielnej brygady szturmowej.
Na oficjalnej stronie 3. OSzBr opublikowano nagranie grupy ewakuacyjnej „Algiz”.
Na nagraniu widać skomplikowany proces ewakuacji rannego żołnierza. Lekarze działają szybko, spójnie i profesjonalnie, wykazując się wysokim poziomem wyszkolenia i zaangażowaniem w swoją pracę.
Proces ewakuacji składa się z dwóch głównych etapów: casevac — pilna ewakuacja z linii ognia oraz medevac — transport rannego pojazdem medycznym do punktu stabilizacji.
Z rozmów medyków na nagraniu z procesu ewakuacji wynika, że w pierwszej kolejności zależy im na bezpieczeństwie i komforcie rannych. Podczas ruchu zawodnika medycy wydają jasne polecenia: „Bracie, weź mnie za szyję. Bratanku, teraz się trochę przesuń. Chodź sam”, zachęcając go: „To wszystko, dobra robota”.
Lekarze na bieżąco monitorują stan rannych, omawiając charakter ran i parametry życiowe, a także ustalając lokalizację ran. Ich działania są jasne i skoordynowane, każdy zna swoją rolę i wykonuje ją bezbłędnie.
Ważnym elementem pracy lekarzy wojskowych jest także wsparcie psychologiczne rannych. Dopingują żołnierzy, znajdują czas na żarty i miłe słowa, co pomaga rozładować napięcie i podtrzymać ducha walki.
Praca ekipy ewakuacyjnej z Algiz to codzienne bohaterstwo zasługujące na najwyższy szacunek. Ci ludzie, narażając się, ratują życie ukraińskich obrońców, wykazując się profesjonalizmem, wytrwałością i człowieczeństwem.
Jak podaje ArmyInform, w ciągu tygodnia walk w obwodzie charkowskim straty nieprzyjaciela wyniosły 557 żołnierzy tylko na obszarze działania jednej brygady. Zginęło 246 okupantów, kolejnych 311 zostało rannych.
