„Poinformowało o tym Centrum Zwalczania Dezinformacji 4 listopada. Jak podaje Centrum, w kurskim kanale telewizyjnym pojawiła się opowieść o mieszkańcach obwodu głuszkowskiego…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 4 listopada 2024, 18:52
Poinformowało o tym Centrum Zwalczania Dezinformacji 4 listopada.
Według Centrum telewizja Kursk wyemitowała reportaż o mieszkańcach obwodu głuszkowskiego, którzy zgłosili przypadki rabunków dokonanych przez rosyjskie wojsko.
Również zastępca Dumy Obwodowej Kurska Oleksij Zołotariow opowiedział, jak rosyjskie wojsko kradło krowy miejscowym rolnikom. Charakterystyczne jest, że ukraińskie wojsko nigdy nie było na tych terenach.
Historie o masowych grabieżach dokonanych przez wojsko rosyjskie w obwodzie kurskim regularnie pojawiają się także w lokalnych społecznościach na portalach społecznościowych. Nawet wojownicy Z to przyznają. Zamiast tego władze lokalne nazywają te dane „ukraińskim IPSO” i udają, że nic się nie stało.
„Przypadki grabieży dokonywanych przez wojsko rosyjskie na własnym terytorium najlepiej ukazują tę samą «tajemniczą rosyjską duszę», która nie zna żadnych wartości i zasad moralnych, a jedynie dąży do zarabiania pieniędzy” – czytamy w przesłaniu CPD.
Jak podała ArmiyaInform, rosyjskie anonimowe kanały Telegramu aktywnie rozpowszechniają fałszywe informacje o sprzedaży narządów poległych ukraińskich żołnierzy na „czarnym rynku”.