„Hakerzy włamali się do Rosregistry i ukradli dane milionów Rosjan Grupa hakerska Silent Crow uzyskała dostęp do baz danych Rosregistry zawierających dane osobowe obywateli Federacji Rosyjskiej. Przestępcy wyciekli do sieci 90 milionów wierszy z ujednoliconego państwowego rejestru obiektów nieruchomości.„, informuje: unn.ua
Bliższe dane
Hakerzy zauważyli, że rosregistr (federalna służba rejestracji państwowej, katastru i kartografii) jest krytycznym zasobem w zakresie rejestracji nieruchomości, zarządzania katastrem i działalności kartograficznej.
Do sieci włączono niewielką część, około 90 milionów linii z jednolitego państwowego rejestru obiektów nieruchomości. Całkowita ilość pobranych informacji to około 2 miliardy linii.
Baza danych, która jest teraz dostępna online, zawiera pełne imiona i nazwiska Rosjan, adresy e-mail, numery telefonów, adresy, dane paszportowe i inne dane osobowe.
Według hakerów rosregistry stał się żywym przykładem tego, jak duże struktury państwowe mogą upaść w ciągu kilku dni.
W efekcie ich dane, pozornie bezpiecznie chronione, trafiły do naszej kolekcji. Jeśli wcześniej Rosregistr kojarzył się z biurokratycznym chaosem, teraz nazwa tej struktury stała się symbolem cyfrowej przejrzystości – ale nie w takim sensie, w jakim oczekiwali tego Rosjanie
Według nich, po włamaniu się do rosyjskiego rejestru, „pogratulowali Rosjanom rozpoczęcia Nowego Roku”. Ponadto Silent Crow ogłosił kolejny „prezent świąteczny”.
W międzyczasie Rosregister odmówił potwierdzenia wycieku danych z Jednolitego Państwowego Rejestru Obiektów Nieruchomości (USRE).
„Obecnie trwają dodatkowe kontrole informacji publikowanych na wielu kanałach Telegramu” – stwierdzili.
Przypomnimy
Cybereksperci z GUR MOU przeprowadzili skuteczny atak DDOS na rosyjskie koncerny naftowe w dniach 30 grudnia–1 stycznia. W wyniku ataku doszło do zakłóceń w systemach płatności na stacjach benzynowych i inteligentnych terminalach Evotor.