„O jednym z takich przykładów opowiedział na swoim kanale Telegram szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji RBNiO, oficer Sił Obronnych Andrij Kowalenko. Na opublikowanym w…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 18 stycznia 2025, 20:54
O jednym z takich przykładów opowiedział na swoim kanale Telegram szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji RBNiO, oficer Sił Obronnych Andrij Kowalenko.
Na nagraniu z drona zwiadowczego opublikowanym w sieciach społecznościowych widać dwóch okupantów o improwizowanych kulach idących przez pole w kierunku pozycji Sił Zbrojnych, jednak nigdy do nich nie docierają, stając się łatwym łupem dla ukraińskiego drona po zresetowaniu.
Wyniki „Drugiej Armii Pokoju”
atak o kulach, NATO wciąż się boi.. pic.twitter.com/e9k7mi71RZ— Pan Pacchkovsky (@Q0MT6pFmbVqynsM) 18 stycznia 2025 r.
„Niektórzy sur. Rosjanie wykorzystują takie niepełnosprawne osoby do rozpoznania stanowisk strzeleckich Sił Obronnych, zdarzają się też przypadki, gdy ranni zostali już wypisani, ale przeżyli, więc przydziela się im takie ostatnie zadania” – stwierdził Kowalenko, komentując opublikowany materiał filmowy.
Jak donosi ArmiyaInform, podczas daremnych prób natarcia w obwodzie wowczańskim rosyjscy najeźdźcy dosłownie chodzą po ciałach swoich zlikwidowanych wspólników.