„Poinformowała o tym służba prasowa 95. oddzielnej polskiej brygady powietrzno-desantowo-szturmowej Sił Zbrojnych Sił Zbrojnych Ukrainy. „Jesteśmy stworzeni z tego, co jemy! Dlatego moim zadaniem…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 12 grudnia 2024, 20:13
Poinformowała o tym służba prasowa 95. oddzielnej polskiej brygady powietrzno-desantowo-szturmowej Sił Zbrojnych Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Jesteśmy stworzeni z tego, co jemy! Dlatego moim zadaniem jest zapewnienie spadochroniarzom smacznej i zdrowej żywności” – mówi.
Oleksandr jest absolwentem Charkowskiego Państwowego Instytutu Technologii Żywności. Karierę zawodową rozpoczął jeszcze na studiach, a przez lata pracy zdobył spore doświadczenie. Jego talent doceniono nie tylko w restauracjach i administracji Kijowa, ale także w domach prywatnych.
Po rozpoczęciu inwazji na dużą skalę kucharz zdecydował się wstąpić do Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Zakończyłem wszystkie swoje sprawy w życiu cywilnym, przygotowałem rodzinę i świadomie poszedłem do wojska. Od dzieciństwa byłem zwolennikiem sprawiedliwości i niepodległości, dlatego muszę pomagać armii najlepiej, jak potrafię” – mówi Oleksandr.
Nieprzypadkowo wybrał 95. brygadę: Oleksandr pochodzi z obwodu żytomierskiego, a legendarna jednostka ma dla regionu szczególne znaczenie.
W kuchni brygady mężczyzna gotuje dla swoich braci, przekonując ich, że jedzenie to nie tylko uczucie sytości. „Dobre odżywianie to nastrój, duch walki i wytrwałość. I łatwiej jest pokonać wroga!” – podkreśla.
Alexander dodaje: „Włóż swoje wysiłki tam, gdzie jesteś najskuteczniejszy, a nasze Zwycięstwo będzie bliżej!”