„KNDISE opowiedziało o komponentach rakiet Kh-69, które Rosjanie wystrzeliwują na Ukrainę. Eksperci KNDISE odkryli, że rosyjski rakiet Kh-69 składa się z komponentów różnych rodzajów broni. W rakiecie znaleziono obce części z USA, Niemiec, Tajwanu, Chin i Malezji.„, informuje: unn.ua
Rosjanie zmontowali rakietę w oparciu o to, co mieli pod ręką – (typ pocisku -red.) Iskander, Iskanderk-K, Kalibr, Kh-101. Zmontowano wszystkie elementy, wykonano nowoczesny kadłub, popracowano nad sprzętem nawigacyjnym i powstała taka rakieta
KNDISE bada rosyjską broń używaną przez okupantów przeciwko Ukrainie. Specjaliści badają w szczególności rakiety i bezzałogowe statki powietrzne, więc rakiety typu X-69 nie były wyjątkiem. To z nimi Rosjanie w nocy 5 listopada uderzyli na Odessę znad Morza Czarnego. Rakiety te zostały użyte także przez wroga w Kijowie i w kwietniu trafiły w elektrociepłownię Trypol.
KNDISE zauważył, że podczas badania rakiet Kh-69 stwierdzono, że zawierają one obce komponenty. Kulczycki powiedział, że odkryto części wyprodukowane w USA, Niemczech, Tajwanie, Chinach i Malezji.
Pocisk Kh-69 jest ulepszoną wersją Kh-59. Masa głowicy bojowej wynosi 300 kg. Wystrzeliwany jest nie z lotnictwa strategicznego, ale z samolotu Su, a zasięg lotu wynosi prawie 400 km.
X-69 jest niezwykle niebezpieczny, ponieważ leci na małej wysokości i z dużą prędkością około 800 km/h. Jednak ukraińskiemu wojsku nadal udaje się zestrzelić te rakiety.
Dodajmy
Rosjanie stale starają się modyfikować i unowocześniać wszystkie rodzaje rakiet i dronów, jakie posiadają, których używają do ataków na Ukrainę. Specjaliści z Kijowskiego Naukowego Instytutu Badań Sądowych w komentarzu dla UNN wyjaśnili, o jakie konkretne cechy chodzi i jaką rolę odgrywają zachodnie komponenty w zmianie broni wroga.