„„Na Krymie zginęło co najmniej 1047 żołnierzy Federacji Rosyjskiej”: co dzieje się w TOTV na okupowanym Krymie, 218 osób jest nielegalnie przetrzymywanych w więzieniach, w tym 132 Tatarów krymskich. Z powodu działań wojennych lokalni mieszkańcy borykają się z problemami z ogrzewaniem, zaopatrzeniem w wodę i rosnącymi cenami paliwa.„, informuje: unn.ua
Poinformowano o tym w przedstawicielstwie Prezydenta Ukrainy w Autonomicznej Republice Krymu, pisze UNN.
Bliższe dane
Według stanu na 19 listopada na okupowanym Krymie nielegalnie przetrzymywanych było 218 osób, w tym 132 Tatarów krymskich. Spośród nich 43 przebywa w areszcie (28 – Tatarzy krymscy), 151 – więźniowie (97 – Tatarzy krymscy), a 26 pozostaje bez określonego statusu (6 – Tatarzy krymscy).
1047 przypadków przekazania materiałów w trybie art. 20.3.3 KpAP Federacji Rosyjskiej do tzw. „sądów” na Krymie. W 928 sprawach wydano kary pieniężne lub wyroki, które zostały dołączone do innych spraw, a w 31 sprawach postępowanie jest w toku. Zginęło co najmniej 1408 żołnierzy armii rosyjskiej stacjonujących na okupowanym Krymie.
Spośród nich 914 było prawdopodobnie obywatelami Ukrainy. Rzeczywista liczba ofiar może być wyższa, gdyż Rosja ukrywa te dane. Potwierdzono także, że do niewoli trafiło 67 żołnierzy armii okupacyjnej. Mieszkańcy Krymu skarżą się na przerwy w ogrzewaniu spowodowane nielegalnym budownictwem mieszkaniowym w nadmorskich miastach i Symferopolu.
Awarie na liniach ciepłowniczych, które stały się częstsze wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego 18 października, pozbawiają mieszkańców ciepła. W obwodzie biloghirskim co najmniej 20 osiedli boryka się z problemami z zaopatrzeniem w wodę, które stały się szczególnie dotkliwe po wybuchu elektrowni Kachowskaja.
Wzrost cen paliw złości także mieszkańców. Głównymi przyczynami są ataki armii ukraińskiej na rosyjskie składy ropy oraz wykorzystanie Krymu przez okupantów do celów wojskowych.
Opór cywilny:
W Teodozji okupanci zatrzymali Ihora Tymczenkę z powodu tatuażu z ukraińskim trójzębem. Zmuszony był przeprosić na wideo, spisać protokół administracyjny i przekazać sprawę do tzw. „sądu”.
W Symferopolu emerytka Wiktoria Gołubiewa została ukarana grzywną w wysokości 40 tys. rubli za opublikowanie krytyki rosyjskiej reformy emerytalnej i pytania „Po co nam Krym i Donbas za taką cenę?”.
W Dżankoi rosyjskie siły bezpieczeństwa pobiły niewidomego Ihora Nikitenkę za krytykę administracji okupacyjnej. Został ukarany grzywną w wysokości 10 000 rubli.
Działacze ruchu „Żółta Wstążka” w ciągu jednego dnia rozdali w Jałcie, Symferopolu i Sewastopolu ponad 100 proukraińskich ulotek.
Działacze „Krymskich Mew Walczących” poinformowali o zawaleniu się mostu kolejowego we wsi Masłowo w obwodzie Dżankoj w wyniku przeciążenia sprzętem wojskowym.
Tymczasem działacze ruchu „Zla Mavka” rozpowszechniali patriotyczne graffiti, ulotki i naklejki, przypominając, że „Krym to Ukraina”.
W Sewastopolu na ulicach i w parkach pojawiły się dynie z informacją, że okupanci nie są tu mile widziani.
Przypomnimy
Okupanci wysłali do rosyjskich jednostek wojskowych pierwszych poborowych z Mariupola, Wołnowachy i Zaporoża.