„Poinformowano o tym w komunikacie na stronie Facebook Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy. Oleksandr Syrski wysłuchał meldunków o kierunkach działań wojennych,…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: 2 min. 28 grudnia 2024, 11:26
Poinformowano o tym w komunikacie na stronie Facebook Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy.
Oleksandr Syrski wysłuchał meldunków na temat przebiegu działań wojennych, pracy Sił Powietrznych i Wojsk Obrony Powietrznej, działań wojennych radioelektronicznych, systemów bezzałogowych, szkolenia i przywracania zdolności bojowych, logistyki, mobilizacji, zwalczania przestępczości.
„Ten rok był trudnym sprawdzianem naszych sił. Ale mimo wszystko nie poddaliśmy się i kontynuujemy walkę – powstrzymujemy liczebnie przeważającego wroga, utrzymujemy kontrolę nad strategicznie ważnymi obszarami, utrzymujemy kontrolę nad zachodnią częścią Morza Czarnego, ograniczamy potencjał militarny i przemysłowy wroga, w tym za pomocą środków DeepStrike” – podkreślił.
Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych podał, że od początku 2024 roku łączne straty najeźdźców biorących udział w ofensywie przekroczyły już 421 tys. zabitych i rannych. Oznacza to, że w tym roku Rosjanie zapłacili najwyższą cenę od początku inwazji na Ukrainę.
Łączne straty wroga w tym czasie wynoszą około 785 tysięcy żołnierzy.
W ubiegłym roku Siły Zbrojne Ukrainy utworzyły Siły Systemów Bezzałogowych, a rozbudowa tego niezwykle ważnego komponentu, niezbędnego w warunkach współczesnej wojny technologicznej, trwa.
W porównaniu do roku ubiegłego wolumen dostaw systemów bezzałogowych do naszych oddziałów wzrósł 19-krotnie. Liczba trafionych i zniszczonych celów wroga wzrosła 3,7 razy.
Również w tym roku wzrosły warunki podstawowego szkolenia mobilizowanych. Przecież wysokiej jakości szkolenie jest warunkiem ratowania życia naszych żołnierzy, co stale podkreślam.
„Na spotkaniu podsumowano istniejące problemy i wskazano sposoby ich rozwiązania. Ustalone priorytety na przyszły rok. Postawił konkretne zadania dowodzeniu i kontroli” – podsumował Oleksandr Syrski.