„O tym, dlaczego jakość północnokoreańskich i irańskich pocisków odpowiada Siłom Zbrojnym Ukrainy na antenie ogólnokrajowego teletonu „Jedini Nowini”, powiedział rzecznik OTU „Charków” ppłk Jewgienij Romanow…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 26 października 2024, 19:58
Zdjęcie ilustracyjne W kierunku Charkowa rosyjscy okupanci aktywnie korzystają z pocisków artyleryjskich kal. 122 i 152 mm. Amunicja tych kalibrów stanowi do 60% całego ognia wroga.
O tym, dlaczego jakość północnokoreańskich i irańskich pocisków odpowiada Siłom Zbrojnym Ukrainy na antenie ogólnokrajowego teletonu „Jedini Nowini”, powiedział rzecznik OTU „Charków” ppłk Jewgienij Romanow.
— Tylko w ciągu ostatniego dnia nieprzyjaciel oddał 377 strzałów, łącznie z artylerią. Mamy informacje dotyczące dostaw amunicji dla sił okupacyjnych Korei Północnej. Pojawiają się także informacje o przybyciu irańskiej amunicji. Północnokoreańskie pociski kalibru 122 i 152 mm są aktywnie wykorzystywane przez wroga, około 60% ostrzału przypada na tę amunicję – dodał.
Rzecznik wyjaśnił, dlaczego Siły Obronne są zadowolone z jakości amunicji pochodzącej z Korei Północnej, której używają rosyjscy najeźdźcy.
— Jesteśmy zadowoleni z jakości północnokoreańskich pocisków, ponieważ nie trafiają one w cel. „Zdarza się, że nie eksplodują w odpowiednim momencie” – wyjaśnił żołnierz.
Oficer zauważył, że północnokoreańskie pociski to ta sama amunicja radziecka, tylko wyprodukowana z określonymi cechami.
— Faktem jest, że w zasadzie są to wszystkie pociski radzieckie. Ktoś tam je wyprodukował z pewnymi cechami, Irańczycy lub Koreańczycy z Północy. Ale to wszystko jest amunicja do systemów artyleryjskich, które służą od czasów sowieckich, powiedział Jewgienij Romanow.
Wcześniej ArmyInform poinformował, że w Charkowie OTU oceniano jakość amunicji z KRLD.
