„Stany Zjednoczone wysłały kolejny samolot zwiadowczy po wystrzeleniu przez Koreę Północną rakiety hipersonicznej. Stało się to po tym, jak Korea Północna przetestowała nowy pocisk hipersoniczny, a pierwszy samolot nie miał czasu go przechwycić.„, informuje: unn.ua
Bliższe dane
Według danych uzyskanych przez usługę śledzenia Flightradar24 RC-135S o numerze rejestracyjnym 61-2662 wylądował w bazie sił powietrznych Kadena na Okinawie we wtorek po locie bez przesiadek z bazy sił powietrznych Offutt, stałej bazy macierzystej w Nebrasce.
Samolot, znany również jako Cobra Ball, dołączył do innego RC-135S, który przegapił niedawny wystrzelenie rakiety przez Koreę Północną. Według „Newsweeka” to już drugi raz od początku grudnia ubiegłego roku, kiedy wojsko amerykańskie umieściło w Kadena dwa samoloty Cobra Ball.
Dodatek
Korea Północna przeprowadziła w poniedziałek swój pierwszy poważny test broni w tym roku, wystrzeliwując nowy pocisk hipersoniczny, którego zadaniem jest wzmocnienie tak zwanego „środka odstraszania nuklearnego”.
Pocisk hipersoniczny może poruszać się z prędkością przekraczającą prędkość dźwięku ponad pięciokrotnie.
Kiedy Korea Północna wystrzeliła swój nowy pocisk, samolot rozpoznawczy Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych RC-135S zdolny do zbierania danych o rakietach balistycznych wracał do bazy lotniczej na wyspie Okinawa w południowo-zachodniej Japonii i nie wykrył pocisku.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy potępiło północnokoreański wystrzelenie rakiety i wyraziło solidarność z Japonią i Koreą Południową. Agencja przypomniała, że Pjongjang działa przy wsparciu reżimu moskiewskiego.