„Ukraina powinna zbudować bardziej realistyczne scenariusze zakończenia wojny – prezydent Czech Petr Pavel uważa, że część terytorium Ukrainy może tymczasowo znaleźć się pod okupacją rosyjską. Przewiduje, że wojna może ciągnąć się latami, a jej koniec będzie „gdzieś pośrodku”.„, informuje: unn.ua
W obliczu sprzyjających Rosji przywódców populistycznych, takich jak premier Węgier Viktor Orbán, podważających jedność europejską i „rosnącego wszędzie” 19-miesięcznego zmęczenia wojną, Ukraina będzie musiała realistycznie podejść do swoich perspektyw odzyskania terytorium okupowanego przez Rosję Najbardziej prawdopodobnym skutkiem wojny będzie tymczasowe znalezienie się części terytorium Ukrainy pod okupacją rosyjską,
Paweł przewiduje, że sytuacja może ciągnąć się latami, a koniec wojny prawdopodobnie będzie gdzieś pośrodku i żadna ze stron nie zostanie pokonana.
Jak wyjaśnił Paweł, ani Ukraina, ani Rosja nie mogą liczyć na zabezpieczenie swoich maksymalistycznych celów. W przypadku Ukrainy oznacza to zwrot całego terytorium, w tym Krymu. Dla Rosji jest to żądanie, aby Ukraina oficjalnie oddała zadeklarowane przez Moskwę ziemie, w tym cztery regiony, które są jedynie częściowo kontrolowane przez siły rosyjskie.
Mówienie o klęsce Ukrainy czy porażce Rosji – to się po prostu nie stanie, więc koniec będzie gdzieś pośrodku,
Paweł odrzucił także jako „bzdury” uporczywe wezwania przywódców populistycznych, takich jak Orban, że Ukraina powinna natychmiast poprosić o pokój i zaprzestać wyczerpywania zasobów, które można lepiej wydawać na wewnętrzne potrzeby Europy.
Jednak według niego Ukraińcy powinni „realistycznie podejść do wsparcia, jakie mogą otrzymać”.
Prezydent Republiki Czeskiej popiera ataki Ukrainy na cele w Rosji29 sierpnia 2024, 19:35 • 78049 wyświetleń