„Dowódca batalionu systemów bezzałogowych 30. brygady zmechanizowanej o znaku wywoławczym „Prokurator” opowiedział o tym 8 stycznia w transmisji ArmyTV. „Nie kierują…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 8 stycznia 2025, 21:42
Dowódca batalionu systemów bezzałogowych 30. brygady zmechanizowanej o znaku wywoławczym „Prokurator” opowiedział o tym 8 stycznia w transmisji ArmyTV.
„Nie kierują się resetami, ale zdalnym wydobywaniem. Nasze siły są w aktywnej obronie i na tym powinniśmy skupić naszą uwagę. Ciągle moje, moje i moje.
W bazie naszego batalionu znajdują się warsztaty inżynieryjne i wybuchowe, które stać na produkcję amunicji dla górnictwa na odległość.
Bo jeśli wróg nie zostanie zatrzymany i wejdzie z kolumną do tylnej strefy, to tam zaczną się duże problemy. A kiedy w drodze zatrzymują go miny, wróg ponosi straty i porzuca zaplanowane działania. A potem wszystko idzie jak w zegarku, niszczymy ich na polach” – powiedział „Prokurator”.
Według niego wróg w kierunku Kramatorska zachowuje się wyzywająco, stale prowadzi akcje szturmowe, zarówno w małych grupach piechoty, jak i przy wsparciu pojazdów opancerzonych. Aktywnie korzysta z buggy i stara się iść na tyły z grupami dywersyjnymi i rozpoznawczymi.
Jak podaje ArmyInform, jednostki 30. OMBR odparły szturm przeprowadzony przez siły kompanii przy wsparciu sprzętowym w obwodzie charkowskim.