22 grudnia, 2024
Awaria na budowie metra w Warszawie. Mieszkańcy zostali bez wody i prądu thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

Awaria na budowie metra w Warszawie. Mieszkańcy zostali bez wody i prądu

Osunął się grunt, powstało zapadlisko, a na to wszystko napłynęła tam woda. Od sobotniego wieczora Metro Warszawskie usuwało skutki awarii na budowie stacji Chrzanów na drugiej linii metra. Część mieszkańców z ulicy Rayskiego na Bemowie została bez wody w kranach oraz prądu. Dostęp do nich udało się przywrócić w niedzielne przedpołudnie”, — informuje: www.polsatnews.pl

Osunął się grunt, powstało zapadlisko, a na to wszystko napłynęła tam woda. Od sobotniego wieczora Metro Warszawskie usuwało skutki awarii na budowie stacji Chrzanów na drugiej linii metra. Część mieszkańców z ulicy Rayskiego na Bemowie została bez wody w kranach oraz prądu. Dostęp do nich udało się przywrócić w niedzielne przedpołudnie

Około godziny 20:30 w sobotę na placu budowy stacji metra Chrzanów doszło do osunięcia gruntu i powstania miejscowego zapadliska. Jak podała stołeczna spółka Metro Warszawskie, dodatkowo w to miejsce napłynęła woda. „Zapadlisko swoim obszarem nie wykroczyło poza teren budowy” – dodano.

Warszawa. Osunęła się ziemia na budowie drugiej linii metra Jak mówił w Polsat News st. asp. Bogdan Smoter z warszawskiej straży pożarnej, zapadlisko ma około ośmiu metrów średnicy. W wyniku zdarzenia  awarii uległa sieć wodociągowa oraz instalacja energetyczna.

ZOBACZ: Wstrząs w kopalni Marcel na Śląsku. Są ranni górnicy

– Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca, zamknięciu drogi, a profilaktycznie zalecono wyprowadzenie aut znajdujących się na parkingu podziemnym w najbliższej odległości od zapadliska. Ponadto okoliczne budynki zostały sprawdzone przy użyciu tachometru pod kątem utraty stateczności, ale nie stwierdzono żadnego zagrożenia – dodał strażak. 

Bemowo. Nie mieli prądu oraz wody. Na miejsce przyjechał beczkowóz W konsekwencji mieszkańcy bloków przy ulicy Rayskiego 7, 9 oraz 11 zostali odcięci od prądu oraz wody. Z tego względu lokalne władze podstawiły beczkowóz, z którego można było czerpać pitną wodę.

ZOBACZ: Atak w Przemyślu. 75-latek postrzelił swoją znajomą

Na miejsce wezwano też policję oraz pogotowie energetyczne i wodociągowe. Skutki awarii usuwano, tak by przywrócić dostęp do mediów jeszcze w niedzielę. St. asp. Bogdan Smoter przekazał, że wysiłki przyniosły skutek i wszyscy odzyskali dostęp do kranówki oraz energii elektrycznej.

Zapadlisko na budowanej stacji Chrzanów. „Skutki zostały usunięte” Z kolei Bartosz Sawicki, przedstawiciel budującej metro firmy Gülermak, przyznał w Polsat News, że jest to „niespodziewana awaria„. – Najpierw zalało nam teren budowy na poziomie -2 do około 20 metrów pod ziemią, a następnie doszło do osuwiska – wyjaśnił, zapewniając, iż prace będą kontynuowane. 

– Skutki zostały usunięte (…). Musimy m.in. osuszyć tę część, która została zalana. Nie wpłynie to na harmonogram, po prostu będziemy inaczej organizowali pracę – deklarował.

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

Czytaj więcej

Powiązane wiadomości

Atak Izraela na Strefę Gazy. Wśród ofiar dziennikarz

polsat news

Foto: Ukrposhta wręczyła świąteczne znaczki

ua.news

Ukraińskie drony „pracują” nad rosyjską bazą paliwową. Kolejny atak w Stalnym Koniu

rmf24 .pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej