22 września, 2024
Błaszczak węszy spisek. "Za tym kryje się jakiś plan" thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

Błaszczak węszy spisek. „Za tym kryje się jakiś plan”

Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak skrytykował działania rządzących w obliczu klęski żywiołowej. „Polską rządzą amatorzy, Polską rządza dyletanci” – oświadczył polityk PiS. Ocenił też, że za nominacją Marcina Kierwińskiego na pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi kryje się polityczny podtekst.”, — informuje: wiadomosci.dziennik.pl

Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak skrytykował działania rządzących w obliczu klęski żywiołowej. „Polską rządzą amatorzy, Polską rządza dyletanci” – oświadczył polityk PiS. Ocenił też, że za nominacją Marcina Kierwińskiego na pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi kryje się polityczny podtekst.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak w niedzielę w Polsat News zarzucił premierowi Donaldowi Tuskowi „usypiające, uspokajające wypowiedzi” w obliczu zbliżającej się powodzi. Jego zdaniem jest to porażające w obliczu faktu, że „ginęli ludzie, a majątek został zniszczony”.

„Polską rządzą amatorzy” Polską rządzą amatorzy, Polską rządza dyletanci, którzy tylko o własny wizerunek dbają – ocenił Błaszczak.

Jego zdaniem niewystarczająca jest też proponowana przez rząd pomoc dla powodzian.Naiwnością jest uważać, że 200 tys. zł starczy na odbudowę domu– podkreślił.

Wniosek o wotum nieufności? Błaszczak zapytany, czy PiS w związku z tym rozważa złożenie konstruktywnego wotum nieufności wobec rządu, odparł: Będziemy podsumowywać całą tę sytuację. Mamy świadomość, że wnioski o wotum nieufności nie są skuteczne dopóty, dopóki większość jest po tamtej stronie. Takie wotum nieufności nic nie da i my mamy świadomość tego. Przypomniał w tym kontekście wnioski PiS o wotum nieufności wobec szefa MS Adama Bodnara i ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza.

„Rozgrywki wewnętrzne” Szef klubu PiS był też pytany o zapowiedź premiera, że europoseł Marcin Kierwiński zostanie pełnomocnikiem rządu ds. odbudowy po powodzi.

Za tą nominacją kryje się jakiś podtekst polityczny, którego jeszcze dziś nie znamy. W Parlamencie Europejskim jest bardziej doświadczony polityk PO niż Kierwiński, były prezydent Wrocławia w 1997 roku (Bogdan Zdrojewski), który spełnia doskonale wszystkie warunki. Zna Dolny Śląsk, zna Wrocław, a to nie on został pełnomocnikiem, a Kierwiński – zauważył Błaszczak.Za tym kryje się jakiś plan. Tu nie chodzi o merytorykę, a jakieś rozgrywki wewnętrzne – podkreślił polityk PiS.

Powiązane wiadomości

Zełenski opowiedział, jak wojna go zmieniła

ua.news

Viktor Orban nie chce pomocy po powodzi. Uderzył w UE

interia .pl

Stan klęski żywiołowej. Jest decyzja rządu

polsat news

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej