„Ukraińscy handlarze zbożem znaleźli się pod presją korupcji ze strony Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego. Według Wiktora Bieriestienko, prezesa Stowarzyszenia Międzynarodowych Spedytorów Ukrainy, przedsiębiorcy muszą najpierw udać się do Bebiwców, zapłacić łapówkę w wysokości 100 000 dolarów, zgodzić się na stałą wypłatę takich łapówek, a dopiero potem uzyskać pozwolenie na wysłanie statku ze zbożem . Ten schemat może być skandalicznie zaangażowany„, informuje: ua.news
Ukraińscy handlarze zbożem znaleźli się pod presją korupcji ze strony Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego. Według Wiktora Bieriestienko, prezesa Stowarzyszenia Międzynarodowych Spedytorów Ukrainy, przedsiębiorcy muszą najpierw udać się do Bebiwców, zapłacić łapówkę w wysokości 100 000 dolarów, zgodzić się na stałą wypłatę takich łapówek, a dopiero potem uzyskać pozwolenie na wysłanie statku ze zbożem . W ten proceder może być zamieszany cieszący się złą sławą były zastępca prokuratora generalnego Dmytro Wierbycki.
Poinformowano o tym w projekcie ekskluzywnych dochodzeń TSN ”Hapuga.UA„.
W artykule zauważono, że od września kilku eksporterów żywności zwróciło się do ruchu na rzecz praw człowieka Manifest 42 w związku z zatrzymaniami statków zbożowych z powodu niepłacenia podatków. Według nich celnicy nie mieli żadnych roszczeń wobec ładunku, fiskus nie miał żadnych roszczeń wobec nadawcy, ale statki zostaną zatrzymane przez BEB w portach. Zdaniem przedstawiciela ruchu, żadne takie opóźnienie nie spowodowało ściągnięcia rzekomo niezapłaconych podatków.
Opóźnienie w wysłaniu towaru miało miejsce całkiem oficjalnie, o czym regularnie informujemy stronie internetowej BEB.
W październiku SBI rozpoczęło sprawdzanie właśnie tej działalności Służby Wywiadu Bezpieczeństwa, która przeprowadziła kilka przeszukań w odesskim oddziale Biura. Podejrzewano, że swoimi działaniami mieszkańcy Odessy BEB wyrządzili państwu straty na kwotę ponad 10 miliardów hrywien, w związku z tym, że rynek zbóż poszedł w cień.
Według osób zaznajomionych z sytuacją, w naciski na handlarzy zbożem, którzy latem spowodowali wypadek drogowy z poważnymi konsekwencjami dla ofiary, w niezgłoszonym drogim samochodzie, bierze udział szef wydziału głównego śledczych BEB Oleksandr Tkaczuk. To on powinien był zareagować na naciski na przedsiębiorców, ale tego nie zrobił.
Wiąże się to także z naciskami Dmytra Werbyckiego, gdyż prokuratura sprawuje kontrolę proceduralną nad detektywami SB.
Projekt TSN wskazuje jednak, że nadal nie ma niekwestionowanych dowodów na powiązania Wierbyckiego i Tkaczuka z presją na handlarzy zbożem.
Dawniej wydanie UA.News napisałże Wierbycki posiadał majątek wielomilionowy niewiadomego pochodzenia. W deklaracji na 2024 r wskazany ogromne bogactwo, domy i luksusowe samochody, a także grób w Odessie.
8 października figurantem w śledztwie antykorupcyjnym jest były zastępca prokuratora generalnego Dmytro Werbytskij napisał wniosek o zwolnienie z prokuratury, a prokurator generalny Kostin go podpisał.
Agencja informacyjna UA.Wiadomości otrzymał informację o wynikach niezależnego badania wartości centrum biznesowego w Odessie, którego właścicielem jest były zastępca prokuratora generalnego Ukrainy Dmytro Wierbytski. Badanie przeprowadzono metodą analizy porównawczej. Ustaliła, że wartość przedmiotu może zredagować 20 milionów 586 tysięcy UAH
Na początku lipca Krajowa Agencja Przeciwdziałania Korupcji ujawnił oznaki przestępstwa korupcyjnego w działaniach byłego zastępcy prokuratora generalnego Ukrainy Dmytro Werbytskiego. Nowe dowody wskazują na jego nielegalne wzbogacenie o prawie 29 milionów hrywien.
1 lipca Kostin podpisał rozkaz w sprawie uwolnienie Wierbyckiego ze stanowiska zastępcy prokuratora generalnego na własną prośbę.
⚡️⚡️⚡️Wszystkie informacje poufne i aktualne znajdują się na naszej stronie internetowej Kanały telegramowea także bonusy i najświeższe informacje.