“Władimir Putin, w tysięczny dzień inwazji na Ukrainę, ogłosił zaktualizowaną doktrynę nuklearną, obniżając próg użycia broni jądrowej. Groźby te, choć mało prawdopodobne do realizacji, są elementem strategii mającej wywołać strach na Zachodzie. Niemiecki portal RND zauważył, że ich głównym celem jest osłabienie wsparcia dla Ukrainy i wywołanie podziałów wśród państw zachodnich.”, — informuje: wiadomosci.dziennik.pl
Władimir Putin, w tysięczny dzień inwazji na Ukrainę, ogłosił zaktualizowaną doktrynę nuklearną, obniżając próg użycia broni jądrowej. Groźby te, choć mało prawdopodobne do realizacji, są elementem strategii mającej wywołać strach na Zachodzie. Niemiecki portal RND zauważył, że ich głównym celem jest osłabienie wsparcia dla Ukrainy i wywołanie podziałów wśród państw zachodnich.
Putin próbuje wzmacniać na Zachodzie siły sprzeciwiające się wsparciu Ukrainy – ocenia RND.
Groźby Putina Groźby nuklearne trafiają na podatny grunt wśród dwóch grup przeciwników wsparcia Ukrainy. Z jednej strony są to sympatycy antydemokratycznych wartości Putina, a z drugiej – osoby obawiające się eskalacji konfliktu do trzeciej wojny światowej.
Zwolennicy dostaw broni argumentują jednak, że ustępstwa wobec Putina zwiększyłyby ryzyko dalszej agresji. Ich zdaniem, przywódca Rosji będzie próbował zająć kolejne kraje, co może doprowadzić do nieuniknionego starcia z NATO.
Brak chęci na dialog RND wskazuje, że Putin nie przejawia zainteresowania negocjacjami. Jego wojska wciąż posuwają się naprzód w Ukrainie, a dyplomatyczne sukcesy, takie jak brak jednoznacznego potępienia Rosji podczas szczytu G20 w Brazylii, utwierdzają go w sile jego strategii.
Doktryna nuklearna Putin zatwierdził nowelizację doktryny nuklearnej, która rozszerza przesłanki użycia broni jądrowej. Teraz obejmują one również zagrożenie suwerenności i integralności terytorialnej Rosji oraz Białorusi, a także wykorzystanie zasobów państw trzecich do agresji na Rosję.